Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świątynie i księża są dla ludzi

Andrzej Zdanowicz
Archiwum
Ilekroć piszemy o kwestiach, które nawet lekko zahaczają o temat nie tyle samej wiary, co świątyń lub duchownych, budzi to ogromne kontrowersje. I za każdym razem mnie to dziwi. Jako dziennikarze specjalistami od religii i wiary z pewnością nie jesteśmy.

I fakt, kwestie wiary są zawsze delikatne i lepiej je przemilczeć niż powiedzieć lub napisać za dużo. Ale nie znaczy to, że duchowni czy sprawy Kościoła lub Cerkwi mają być zupełnie poza zainteresowaniem osób świeckich czy mediów.

Po pierwsze osoby świeckie także są wiernymi i nawet jeśli zbytnio nie praktykują, to do wspólnoty tej czy innej wiary należą. Mało tego, to właśnie ci wierni owe świątynie i duchownych utrzymują. Nic też dziwnego, że jakąś świątynią lub tym czy owym duchownym zainteresuje się prasa. Jeśli istnieje w tym interes społeczny, nie ma nic w tym złego.

I nie chodzi tu wcale o atak na Kościół jako instytucję. Po prostu czasem nagłośnienie sprawy pomaga rozwiązać problem lub rozładować napięcie. Twierdzenie, iż dzięki mediom udało się wyremontować cerkiew w Sobiatynie lub przenieść ks. Jana B. to przesada.

Ale fakt, po interwencjach sytuacja się poprawiła. A cytowany wyżej wierny uwierzył w sprawiedliwość. I nie ma czego tu się bać...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna