Większość restauracji w naszym regionie przyjmuje zlecenia jeszcze tylko przez kilka dni. Pośpieszyć się muszą także ci, którzy planują zlecić sprzątanie mieszkań.
- Porządki wykonujemy bliżej świąt, ale zleceń jest dużo - mówi Jolanta Piotrowska z Suwałk, która świadczy tego typu usługi. - Później mogą być problemy z ustaleniem dogodnego dla obu stron terminu.
Do prania trzeba dopłacić
Święta Bożego Narodzenia za niespełna dwa tygodnie. - Przygotowuję się do nich od kilku dni. Robię zakupy i porządki świąteczne - mówi Dorota Olszewska. - Zamierzam też sama przyrządzić wszystkie potrawy. Nie pracuję, więc nie będzie z tym większego problemu.
Ci, którym brakuje czasu mogą skorzystać z usług fachowców. Można im zlecić niemal wszystko. Zrobienie porządków w mieszkaniu kosztuje od 100 zł (ok. 60-metrowy lokal) do 250 złotych. Cena zależy od powierzchni lokalu i zakresu prac.
- Na ogół trzepiemy dywany, odkurzamy ściany, myjemy płytki, podłogi i urządzenia w kuchni - dodaje Piotrowska. - Za pranie tapicerki lub dywanów trzeba dodatkowo zapłacić. Kwota zależy od powierzchni, a czasem także od stopnia zabrudzenia.
Sandacz i choinka
Restauracje oferują zestawy potraw wigilijnych oraz świątecznych. Augustowski "Albatros" przyjmuje zamówienia tylko do 18 grudnia. Za wigilijne dania dla sześciu osób trzeba zapłacić 155 zł. W cenie tej są m.in. ryby w galarecie, sałatki, pierogi, rogaliki i łazanki z makiem. Zainteresowani mogą zakupić dodat-kowe potrawy z listy tych, które oferuje lokal.
Do przyszłej środy można składać zamówienia w suwalskim hotelu "Logos". W tym przypadku należy z szefem kuchni uzgodnić, jakimi potrawami jesteśmy zainteresowani. Wśród wigilijnych jest np. sandacz w sosie ogórkowym, czy pstrąg z migdałami. Do zestawu świątecznego możemy wrzucić kaczkę z morelą, gęś pieczoną, czy indyka ze szpinakiem.
Cena zależy od tego, jak duże będzie zamówienie i jakie potrawy wybierzemy. Odebrać je będzie można do południa w wigilijny poniedziałek. Pracownicy restauracji zapakują posiłki do jednorazowych naczyń, albo ułożą i udekorują na półmiskach, które zamawiający dostarczą.
Ci, którzy nie mają czasu, by jeździć do restauracji powinni skorzystać z oferty "Kalinki". Choć lokal znajduje się w Rutce Tartak, to właściciel bezpłatnie dowozi zamówione potrawy.
Przypomnijmy, że suwalczanie, aby zrobić zakupy nie muszą wychodzi ć z domu. Wystarczy, że wybiorą produkty za pośrednictwem Internetu w sklepie Eden. Właściciele pawilonu gwarantują, że dostarczą towar w ciągu godziny. A dowiezienie kosztuje 5 złotych.
Póki co, nie ma chętnych, by do domu klientów dostarczyć choinki. Musimy wybrać się po nie na bazar, albo do nadleśnictwa. W tym ostatnim przypadku sprzedaż drzewek rozpoczyna się już od poniedziałku.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?