- Zaczęliśmy już robić zakupy, bo mamy dużą rodzinę. W tym tygodniu przyjadą dzieci ze studiów. Zaprosiliśmy jeszcze moją siostrę z dziećmi - opowiada ełczanka Halina Kulbacka.
- To już chyba taka nasza rodzinna tradycja, że na święta musi być dużo osób. No i musi też być sporo jedzenia. Najpierw wszyscy usiądziemy do śniadania, które pewnie przeciągnie się aż do obiadu. A potem może jakiś spacer i pewnie znów coś zjemy.
Niestety, przygotowanie dużych świąt sporo kosztuje. Pani Halina liczy, że na zakupy dla dziewięciu osób wyda ponad tysiąc złotych.
Najbardziej nieprzyjemny moment w czasie zakupów to oczywiście płacenie rachunku przy kasie. Wielu ełczan przyznaje, że różnice w cenach żywności są bardzo duże.
- Wydaje mi się, że robię takie same zakupy jak na poprzednie święta. Ale już teraz widzę, że wydam więcej. Mąż dostał talony, tak jak w ubiegłym roku - na 230 złotych. Wtedy praktycznie wystarczyły na wszystko. Teraz wydałam już wszystkie talony, a jeszcze nie kupiłam mięsa - mówi ełczanka Adriana Tarnowska.
Coraz wyższe ceny i strach przed kryzysem zmuszają do bardziej przemyślanych wydatków. Dlatego przed świętami warto sobie zrobić listę zakupów.
- Pieniędzy nie mam zbyt wiele, więc trzeba się zastanowić, na co je wydać - twierdzi emerytka Alicja Kozłowska. - Zawsze przed większymi zakupami spisuję to, czego potrzebuję. Wtedy niczego nie zapomnę, ale też nic, co kupię, się nie zmarnuje. Na szczęście tym razem święta spędzę u syna, więc dużo nie będą mnie kosztować.
Więcej w poniedziałek w papierowym wydaniu mazurskiej Gazety Współczesnej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?