Oszczędny, kryzysowy i raczej mało huczny. Tak w skrócie można opisać miejski Sylwester, który zostatnie zorganizowany w Lęborku. Budżet tej imprezy organizowanej przez Centrum Sportu i Rekreacji wynosi około 30 tysięcy złotych, a program nie będzie specjalnie wyrafinowany.
Bo można w nim znaleźć tradycyjne punkty: fajerwerki, koncert i wspólną zabawę przy muzyce technicznej.
- Mamy świadomość, że wielu mieszkańców spędzi Sylwestra w swoich domach albo na imprezach komercyjnych. Nasza impreza to natomiast propozycja dla lęborczan, którzy chcieliby wspólnie przywitać Nowy Rok. Ze względu na niewielkie środki finansowe i trudność organizowana imprezy przy minusowych temperaturach wydarzenie będzie raczej skromne - przyznaje Marian Borek, dyrektor CSIR w Lęborku.
W ubiegłym roku Sylwester w Lęborku uprzyjemniał mało znany duet Antonio i Marina, grający głównie covery popularnego włoskiego duetu Albano i Romina Power. Ten zespół w swoim repertuarze miał także przeboje największych włoskich wykonawców - Richie Povieri, Gazebo czy też Francesco Napoli.
W tym roku główną atrakcją muzyczną ma być występ zespołu rockowego z Trójmiasta. Organizatorzy rozmawiają z dwoma takim kapelami średniej klasy, w ciągu kilku dni mają poinformować kto dokładnie przyjedzie do Lęborka. Już teraz wiadomo jednak, że występ będzie tylko częściowo na żywo, zespół zagra z playbacku albo półplaybacku.
- Wielu artystów od razu zapowiada, że w trakcie imprez sylwestrowych mogą wystąpić tylko w taki sposób. Powodem jest niska temperatura, przy które wiele instrumentów odmawia posłuszeństwa. My z kolei nie mamy możliwości stworzenia np. ogrzewanej sceny czy też ogrzewanego zaplecza dla muzyków i instrumentów - tłumaczy dyrektor Borek.
Mieszkańcy Łeby, którzy będą chcieli powitać wspólnie Nowy Rok będą musieli skorzystać z ofert komercyjnych restauracji i hoteli. Samorządowcy z tej nadmorskiej miejscowości nie zamierzają stworzyć miejskiego Sylwestra. Powodem jest brak środków.
- Ale za to skupimy się na organizacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 8 stycznia - zapowiada Paweł Dąbrowski, asystent burmistrza Łeby.
- Już teraz wiadomo, że na licytację wystawimy przedmioty podpisane przez polską reprezentację szczypiornistek, spodziewamy się też dużego zainteresowania licytacją fotelu burmistrza. I nie mam na myśli sprzedaży tego mebla, tylko wyjątkową możliwośc bycia burmistrzem Łeby przez kilka godzin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
