Nowatorski zabieg w kieleckim szpitalu. Pacjentowi wszczepiono stentgraft fenestrowany

– Operacje takie wykonuje się w przypadku tak zwanego okołonerkowego tętniaka aorty brzusznej. U tego konkretnego pacjenta, oprócz samego tętniaka, wystąpiło również drążące owrzodzenie aorty, które jest stanem zagrażającym przebiciem ściany naczynia i krwotokiem do przestrzeni zaotrzewnowej – wyjaśnia doktor nauk medycznych Jarosław Miszczuk, kierownik Kliniki Chirurgii Naczyniowej Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.

Fenester oznacza okno. U operowanego mężczyzny, w miejscu odejścia lewej tętnicy nerkowej, dokładnie naprzeciwko jej ujścia, zastosowano stentgraft z wycięciem w określonym punkcie. Chirurdzy wszczepili też pacjentowi dodatkowy stentgraft, który zabezpieczył tętnicę nerkową.
- Jeszcze kilka lat temu zmuszeni bylibyśmy przeprowadzić operację otwartą, która mogłaby się wiązać z ciężkimi powikłaniami sercowo-naczyniowymi i nerkowymi, a w rezultacie ze zgonem - zauważa doktor Miszczuk. Tymczasem 77-letni mężczyzna był operowany metodą małoinwazyjną 4 października, a już 6 października, w dobrym stanie mógł opuścić szpital.
Operacja uratowała mężczyźnie życie – drążące owrzodzenie aorty jest bowiem stanem, który zagraża perforacją ściany aorty, co może zakończyć się zgonem.

Zabiegi z zastosowaniem stentgraftów fenestrowanych wykonuje zaledwie kilka ośrodków w kraju.
Jarosław Miszczuk dodaje, że Klinika Chirurgii Naczyniowej w Kielcach jest przygotowana do przeprowadzania tego typu zabiegów, ograniczeniem jest jednak niedofinansowanie procedur medycznych. - Mamy nadzieję, że negocjacje z Narodowym Funduszem Zdrowia zakończą się zdecydowanym podwyższeniem kontraktu, byśmy mogli wykonywać tego typu zabiegi w komforcie psychicznym - mówi lekarz.

Klinika Chirurgii Naczyniowej Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach działa od 1 lipca 2014 roku. Rocznie chirurdzy wykonują około tysiąca zabiegów, z czego połowę metodami małoinwazyjnymi. W ciągu półtora roku zespół wszczepił około 150 stentgraftów.