Sympatycy PiS-u grzeją się w "cieple"

O powody i konsekwencje m.in. zwiększenia z sześciu do ośmiu członków składu rady nadzorczej zapytał wiceprzewodniczącego Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów podlaski poseł Krzysztof Truskolaski z Nowoczesnej. Jego partia tropi „misiewiczów”, czyli osoby, które wysokie stanowiska w spółkach Skarbu Państwa zawdzięczają konotacjom politycznym.

Ustaliliśmy, że członkiem Rady Nadzorczej Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej (jego większościowym udziałowcem jest ENEA Wytwarzanie SA, w której z kolei większość akcji ma Skarb Państwa) został Józef Mozolewski, wieloletni przewodniczący Zarządu Regionu Podlaskiego NSZZ Solidarność, a wiceprzewodniczącym - prof. Joanicjusz Nazarko (b. rektor PB). Obu panów łączy m.in. to, że byli w podlaskim społecznym komitecie poparcia kandydata na Prezydenta RP Jarosława Kaczyńskiego.

- Nie jestem członkiem żadnej partii politycznej. Ale jako obywatel mam prawo brać udział w różnych sferach życia publicznego. Nie widzę w tym nic nagannego - mówi Nazarko.

- Jestem apolityczny. W radzie nie znalazłem się „po znajomości”. To była usilna prośba pracowników - tłumaczy z kolei Józef Mozolewski delegowany do rady przez związek zawodowy. Przyznaje jednak: - 68 proc. członków „Solidarności” to zdeklarowani sympatycy PiS. I ja należę do tej grupy.

W radzie nadzorczej MPEC-u są jeszcze dwa nowe nazwiska. To m.in. Elżbieta Piwoński (wedle Super Expressu - protegowana posła PiS Marka Suskiego), do niedawna wiceprezes ENEA Wytwarzanie SA. W sierpniu została zawieszona m.in. dlatego, że zataiła fakt pracowania w latach 70. w Milicji Obywatelskiej. Tydzień temu zrezygnowała z pracy w zarządzie ENEA.

W czerwcu prezesem MPEC-u został Wiktor Dulewicz, znajomy Jana Dobrzyńskiego, podlaskiego senatora PiS. Jego kampanię na prezydenta Białegostoku prowadził zaś Konrad Zieleniecki, miejski radny PiS, obecnie pracujący w biurze zarządu MPEC-u.

O powody zwiększenia składów rady i zarządu (z dwóch do trzech osób) MPEC-u oraz koszty z tym związane zapytaliśmy wczoraj rzecznika białostockiej spółki. Na odpowiedź wciąż czekamy.