Szajka złodziei zatrzymana [ZDJĘCIA]. Nakradli na 22 tysiące zł
Funkcjonariusze Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu i Wydziału Patrolowo – Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku w ramach wspólnych, nocnych, weekendowych działań na jednej z ulic miasta zatrzymali do kontroli busa – peugeot. W aucie, którym przewożone były formy do zlewania betonowych fundamentów podróżowało trzech białostoczan w wieku 27, 33 i 39-lat. Nerwowe zachowanie mężczyzn i fakt, że nie potrafili wyjaśnić skąd maja te przedmioty wzbudziło podejrzenia, że mogą one pochodzić z kradzieży. Przypuszczenia mundurowych okazały uzasadnione, bowiem po dokładnym sprawdzeniu wyszło na jaw, że pochodzą z kradzieży. Policjanci ustalili również, że trzej podróżujący autem białostoczanie mają związek z odnotowanym w ciągu ostatnich 3 miesięcy na terenie powiatu białostockiego szeregiem włamań do będących w budowie domów jednorodzinnych. Wówczas łupem sprawców padały przede wszystkim elektronarzędzia. Dzięki dalszej intensywnej pracy mundurowych z zatrzymanymi ustalono, ze 33 i 39-latek wynajmują garaże na terenie miasta. Właśnie w nich funkcjonariusze odnaleźli szereg przedmiotów – w tym elektronarzędzia, materiały budowlane, hydrauliczne, które to pochodziły z wcześniej dokonanych kradzieży. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty sześciu kradzieży i kradzieży z włamaniem. W trakcie postępowania okazało się również, że dwaj starsi już wcześniej popadli w konflikt z prawem i byli karani za podobne przestępstwa. Dzisiaj Sąd Rejonowy w Białymstoku zdecydował, że obaj starsi mężczyźni najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie tymczasowym. Natomiast wobec trzeciego, prokurator zastosował policyjny dozór. Sprawa ma charakter rozwojowy i policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.