- To taka fryzura na pokaz, bo raczej nikt nie wyszedłby tak uczesany w miasto - uśmiecha się Urszula Zamojska, pokazuje swoje dzieło: uczesanie przypominające kapelusz. - Zrobiłam go z doczepianych włosów, zaś górę uplotłam z naturalnych - zdradza.
Od trzech lat dzięki wsparciu Ochotniczego Hufca Pracy uczy się zawodu fryzjerki. To właśnie z tą profesją dziewczyna wiąże swoją przyszłość. Tak jak Marta Półkośnik z Białegostoku. Wczoraj, podczas wojewódzkiego konkursu „Sprawny w zawodzie - bezpieczny”, wykonała warkocz w stylu „kłos”.
- We włosy można wpiąć kwiaty - mówi Marta.
Do konkursu przystąpiło 14 młodych fryzjerek.
- Wcześniej musiały przejść przez eliminacje w swoich regionach. Przyjechały więc najlepsze osoby z Białegostoku, Łomży, Suwałk, Grajewa, Kolna i Zambrowa - wylicza Ewa Kosińska z Podlaskiej Wojewódzkiej Komendy OHP w Białymstoku.
W części praktycznej uczennice musiały wykonać fryzurę na modelce, tematycznie wpisującą się w hasło „Fryzura i natura”, a w części teoretycznej - rozwiązać test.
- Uczennice mogły wykazać się wiedzą z zakresu technologii fryzur i znajomością przepisów BHP - tłumaczy Ewa Kosińska.
Przy ocenie fryzur jurorzy brali pod uwagę to, czy przed przystąpieniem do pracy uczennice dbają o higienę osobistą, jak wykorzystują narzędzia oraz oczywiście efekt końcowy, czyli to, czy fryzura pasuje do twarzy i urody modelki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?