Szczytno: Napadła na sklep przy pomocy atrapy broni. 24-letnia mieszkanka została aresztowana(ZDJĘCIA,VIDEO)

W piątek w nocy oficer dyżurny szczycieńskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie od przerażonej ekspedientki sklepu, która oświadczyła, że uzbrojona kobieta żądała od niej wydania pieniędzy z kasy. Kobieta dodała, że sprawczyni została obezwładniona przez przypadkowego klienta i obecnie przebywa na terenie sklepu.

Na miejsce interwencji natychmiast przybył patrol interwencyjny. Policjanci na miejscu zastali ekspedientkę, sprawczynię oraz mężczyznę, który obezwładnił kobietę. Okazało się, że napadu dokonała 24-letnia mieszkanka Szczytna, natomiast obezwładnił ją przypadkowy klient, który pomimo tego, iż kobieta groziła mu bronią i nożem, zachował „zimną krew”. Na wniosek szczycieńskich śledczych, Sąd Rejonowy w Szczytnie zastosował wobec kobiety środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Jak ustalili szczycieńscy policjanci śledczy, kobieta od 3 dni „kręciła” się w okolicach sklepu i bezpośrednio w nim. W piątek tuż przed jego zamknięciem” weszła udając, że chce coś kupić. Kobieta podeszła do lady i w ciągu kilku sekund znalazła się przy ekspedientce. Wyciągnęła imitację broni typu „Glock” i wymierzyła w jej kierunku. Na szczęście, w tym samym czasie do sklepu wszedł inny klient. Zdezorientowana sprawczyni, kazała otworzyć kasę i wyjąć znajdujące się w niej pieniądze do wcześniej przygotowanego worka. 24-latka podeszła do mężczyzny i skierowała w jego kierunku nóż. Pomimo to mężczyzna zachował „zimną” krew i ją obezwładnił.

Napad kiboli na BiedronkęDo niebezpiecznych scen doszło w marcu w 2017 roku. W niedzielę po meczu Jagiellonii ze Śląskiem Wrocław, wygranym przez żółto-czerwonych. Na mecz przyjechało 400 kibiców z Wrocławia. Po zakończonym spotkaniu, które wygrała Jagiellonia Białystok, kibice Śląska Wrocław wracali autobusami do domu.W Horodnianach zepsuł się jeden z pojazdów. Za nim zatrzymał się kolejny. Kibice Śląska wyszli na ulice. Według relacji świadków, zablokowali ruch. Potem postanowili urządzić sobie tzw. promocję - wejść do sklepu i wziąć, co się chce, nie płacąc za towar.To, co działo się w środku, w dramatyczny sposób opisują klienci. - W jednej chwili, jak stado dzikich bestii, do Biedronki wbiegło kilkadziesiąt kiboli. Wszyscy w sportowych ubiorach, agresywni i zdeterminowani. Cześć z nich miała zamaskowane twarze - opisuje Krystian, który chwilę wcześniej wszedł do sklepu by dokonać zakupów.Kibole Śląska sterroryzowali klientów i pracowników, wprowadzając totalny chaos. Na miejsce wysłano kilkanaście radiowozów - na drodze wojewódzkiej nr 678 zrobiło się niebiesko od świateł. Interweniowało kilkudziesięciu policjantów.Według policyjnych informacji, w związku z napadem na Biedronkę zatrzymanych zostało 19 kiboli Śląska Wrocław.

Najgłośniejsze napady ostatnich lat w województwie podlaskim

+13 Zobacz galerię

24-latka została zatrzymana przez szczycieńskich policjantów i przewieziona do komendy. Kobieta usłyszała już zarzuty, do których się przyznała. Na wniosek szczycieńskich śledczych, Sąd Rejonowy w Szczytnie zastosował wobec kobiety środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Wzorowa obywatelska postawa zawsze zasługuje na wyróżnienie. Taką właśnie postawą wykazał się 27-letni mieszkaniec Szczytna. Mężczyzna bez chwili zawahania podjął decyzję o tym, że narażonej na niebezpieczeństwo kobiecie należy pomóc. Policjanci są wdzięczni są za każde zgłoszenie i każde podjęte działanie, które może zapobiec tragedii i uratować ludzkie życie.

🔔🔔🔔

Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Współczesnej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.