Sąd uznał go w piątek winnym zatajenia informacji o współpracy z firmami farmaceutycznymi podczas przetargów na zakup leków dla szpitala. Za podpisywanie niezgodnych z prawdą oświadczeń prof. Janusz K. otrzymał karę 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata.
Musi też zapłacić 3 tys. złotych grzywny.
Złamanie prawa miało miejsce w latach 2005-2008. Wówczas oskarżony zasiadał w siedmiu komisjach przetargowych. Za każdym razem składał błędne oświadczenie, jakoby nie był związany umowami z żadnym z oferentów. Okazało się jednak, że od 2004 roku lekarz regularnie wykonywał badania kliniczne na rzecz jednego z warszawskich koncernów farmaceutycznych. W ciągu swego członkostwa w komisji - prawie 100. Wzbudziło to podejrzenie prokuratury, że oskarżony nie był bezstronny.
Niezależne postępowania prowadziło w tej sprawie również CBA oraz Najwyższa Izba Kontroli i Urząd Kontroli Skarbowej.
W trakcie procesu, prof. Janusz K. nie przyznał się do winy. Twierdził, że jego udział w komisji przetargowej ograniczał się do merytorycznego nadzoru i oceny zakupywanych leków. Oświadczenia podpisywał zaś automatycznie - nie czytając. Wyrok jest nieprawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?