Chodzi o szkolenie specjalne, zatem takie, które jest uzupełnieniem podstawowego - gdy kierowca odbywa jazdę w warunkach specjalnych. Chodzi o symulację jazdy w deszczu, śniegu, po błocie, na śliskiej nawierzchni.
Specjalnych autodromów wyposażonych w płyty poślizgowe jest w naszym kraju za mało, stąd pomysł, by jazdy przenieść w świat wirtualny. W Kujawsko - Pomorskiem taki tor znajduje się tylko na toruńskim lotnisku.
Przeczytaj również: Na WSG mają symulator jazdy samochodem ciężarowym [wideo, foto].
- Dotąd zasady szkolenia kierowcy na symulatorze nie były sprecyzowane przepisami. Trener szkolił kierowcę, wykorzystując wszelkie pomoce jakie posiadał - wyjaśnia Zbigniew Lizoń, prezes Fundacji Akademia Transportu w Bydgoszczy. - Wkrótce wszystko zostanie ujęte w ramy prawne.
Jak dodał prezes Lizoń, dotąd w szkoleniu kierowców ciężarówek i autobusów wykorzystywano dwa rodzaje symulatorów, które uzyskały homologację i tak zostanie - nawet po wejście w życie rozporządzenia ministra infrastruktury.
Taki symulator wykorzystywany od ponad dwóch miesięcy przez Akademię Transportu, znajduje się w Wyższej Szkole Gospodarki w Bydgoszczy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
