Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szok i rozpacz. Płacze cała wieś.

Urszula Bisz [email protected]
To na tym podwórku zginął Zbyszek i jego mama. Od sobotniego popołudnia mieszkańcy tego gospodarstwa pogrążeni są w głębokiej żałobie, którą symbolizują wystawione chorągwie.
To na tym podwórku zginął Zbyszek i jego mama. Od sobotniego popołudnia mieszkańcy tego gospodarstwa pogrążeni są w głębokiej żałobie, którą symbolizują wystawione chorągwie. Fot. B. Maleszewska
Gmina Suchowola. Tragedia! Inaczej nie da się tego określić - ze łzami w oczach mówiła dzień po śmierci sąsiadki i jej 9-letniego syna mieszkanka wsi Leszczany w gminie Suchowola.

To właśnie tam matka próbując uratować swoje dziecko, utopiła się razem z nim w zbiorniku na gnojowicę. - W tej rodzinie było pięcioro dzieci. Zbyszek był najmłodszy. Teraz nie żyje. Nie wiem, jak to się stało - dodaje.

W sobotnie popołudnie nic nie zapowiadało tragedii. Była ładna pogoda. 9-letni Zbyszek bawił się z kolegą na podwórku blisko swojego domu.

W pewnym momencie, prawdopodobnie w pogoni za kotem, chłopczyk pobiegł w okolice zabezpieczonego deskami dołu z gnojowicą. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przesunął zabezpieczenie. Możliwe jednak, że deski załamały się pod ciężarem dziecka. Chłopak wpadł do dołu. Zaczął się topić.

Jego kolega pobiegł po pomoc. Walkę o życie Zbyszka zauważyła jego 47-letnia matka. Kazała córce wezwać do pomocy innych domowników i zadzwonić po pogotowie. Sama rzuciła się na pomoc synowi nie czekając na innych.

Tragedia rozegrała się momentalnie. Gdy sąsiedzi przybiegli na miejsce, Zbyszkowi i jego mamie nie można było już pomóc. Mieszkańcy Leszczan wyciągnęli ciała matki i syna z dołu. Wezwany na miejsce lekarz pogotowia stwierdził zgon obydwojga.

Śmierć Zbyszka i jego kochającej mamy wczoraj opłakiwała cała wieś. Jej mieszkańcy byli w szoku i rozpaczy. Nie chcieli rozmawiać z przyjeżdżającymi na miejsce dziennikarzami. Mimo słonecznego dnia, większość z nich zamknęła się w domach. Tylko przed domem zmarłych stała rodzina.

- Tego nie da się pojąć - niechętnie mówiła wczoraj jedna z sąsiadek rodziny tragicznie zmarłego Zbyszka. - Rodziny lepiej nie męczyć. Oni to strasznie przeżywają. Taka tragiczna śmierć. I to matki i dziecka. To straszne. Po prostu straszne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna