Jak opowiada nam Czytelniczka, wczoraj na miejsce przyjechali strażacy, którzy przepompowali wodę w zalewie, ale niewiele to pomogło. Za to ciężkim sprzętem dobili jeszcze ryby.
- A dziś rano widziałam, jak mężczyzna wyławiał sobie metrowego amura i zabrał ze sobą - opowiada mieszkanka Ciechanowca. - To niby po co go brał? Jak ludzie zaczną to jeść, to wybuchnie prawdziwa epidemia!
Do tematu wrócimy. Na miejsce jedzie nasz dziennikarz. O problemie powiadomimy też odpowiednie służby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?