Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital potrzebuje pilnej pomocy

Archiwum
Archiwum
Kiepski stan budynków, infrastruktury i wyposażenia, a także brak pieniędzy to najsłabsze strony gołdapskiego szpitala. Od lat placówka boryka się z poważnymi problemami finansowymi.

Było już kilka prób ratowania albo przekształcenia gołdapskiego SP ZOZ w spółkę. Niestety bez skutku. Władze powiatu nie poddają i próbują ją uratować. Ma w tym pomóc audyt przeprowadzony przez niezależną firmę.

Spłacają stare długi
Sytuacja finansowa szpitala w Gołdapi jest tragiczna. Zadłużenie sięga ok. 11 mln zł. Jak już wcześniej informował Wiesław Jurgielewicz, dyrektor SP ZOZ, obecnie szpital nie przynosi już strat.
- Ale musimy spłacać nasze stare zobowiązania. A to nie pozwala nam rozwijać się i inwestować - przyznaje dyrektor.

Długi musi spłacać nie tylko szpital, ale przede wszystkim powiat. W 2005 roku samorząd poręczył kredyt w wysokości ponad 8 mln zł.
Władze powiatu próbowały przekształcić szpital w spółkę. Dzięki temu placówka mogłaby liczyć na umorzenie części długów oraz zdobycie pieniędzy na najpilniejsze inwestycje. Niestety próby te nie powiodły się.

Szansa w uzdrowisku i małym ruchu granicznym
W podjęciu decyzji, jak uratować szpital i zapewnić pacjentom należytą opiekę, ma pomóc audyt przeprowadzany przez niezależną firmę. Znane są już jego wstępne wyniki. Jak można było się spodziewać, nie dają powodów do zadowolenia.

Wśród mocnych stron placówki znalazła się jej lokalizacja w centrum miasta i kadra medyczna, który cały czas podnosi swoje kwalifikacje. Zastrzeżeń nie budzi też wiek sprzętu.
Niestety słabych stron jest znacznie więcej. Zdaniem firmy przeprowadzającej audyt, stan techniczny budynków, infrastruktury i wyposażenia szpitala jest niezadowalający. Od dawna władze placówki przyznają, że muszą przystosować obiekt do nowych wymogów sanitarnych i przeciwpożarowych. Potrzebna jest także termomodernizacja budynku.

Na szczęście termin, aby to wszystko dostosować do obowiązujących wymogów, został przesunięty na 2016 rok.

Placówka jest też mało konkurencyjna ze względu na brak oddziałów zabiegowych pełnoprofilowych. A problemem, który najbardziej utrudnia jej rozwój i spokojne funkcjonowanie, są kłopoty finansowe.
Zagrożeniem dla przyszłości są też trudności w pozyskaniu fachowej kadry, konkurencja w sąsiednich szpitalach, a także mała liczba mieszkańców.

Jednak sytuacja nie jest aż tak tragiczna, że gołdapską placówkę czeka jedynie likwidacja. Szansami są m.in. położenie geograficzne i status uzdrowiska, jakim od lat szczyci się Gołdap. Jeśli uda się oddłużyć szpital, może on stać się prężnie działającym przedsiębiorstwem, w którym mogliby leczyć się nie tylko Polacy, ale także sąsiedzi z zagranicy, dzięki wejściu w życie porozumienia o małym ruchu granicznym.
W przyszłości w rozwoju mogą pomóc pieniądze z Unii Europejskiej.

Ambitne plany
Firma przeprowadzająca audyt ma również swoją wizję rozwoju gołdapskiego szpitala. Zakłada ona nie tylko oddłużenie i remont, ale także rozbudowę placówki.
Przedstawiciele powiatu zakładają stworzenie szpitala z 80 łóżkami. Jednak taka placówka może okazać się zbyt mała i nierentowna.

Niestety problemem znów mogą okazać się finanse. Na rozbudowę szpitala i jej unowocześnienie potrzeba nawet 50 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna