Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco
Czytaj też: To bardzo nietypowy zawód, ale ciekawy
W ten sposób ratowano bowiem życie i zdrowie pacjentów, a większość przypadków była stanem nagłym.
Szpital domaga się 1,4 mln zł za tzw. nadwykonania w 2009 r., fundusz proponował placówce ugodę w wysokości 360 tys. zł. Sąd pierwszej instancji przyznał placówce w Grajewie 350 tys. zł od NFZ. Obie strony odwołały się od wyroku.
W piątek w Sądzie Apelacyjnym w Białymstoku zeznawali biegli z zakresu chorób zakaźnych, chorób wewnętrznych i pediatrii. Wszyscy przyznali, że wykonane przez szpital świadczenia w ramach nadwykonań były w całości lub ogromnej większości zasadne i ratujące zdrowie i życie. Opinie wydawali na podstawie oryginalnej dokumentacji albo jej skrótów.
Przedstawiciel NFZ do tego ostatniego sposobu miał obiekcje, ale według biegłych i przedstawicieli szpitala, nie przedstawiał ich wcześniej, a dopiero na rozprawie.
Sąd zobowiązał teraz przedstawicieli szpitala do wykazania, które ze spornych świadczeń (na owe 1,4 mln zł) były nagłe, a które - planowe. Kolejna rozprawa przed sądem apelacyjnym odbędzie się pod koniec września.
Szpital w Grajewie jest jedynym w woj. podlaskim, który nie przystał na ugodę z NFZ i walczy o nadwykonania w sądzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?