Podlaski oddział ogłosił bowiem dodatkowy konkurs na te świadczenia w Białymstoku i powiecie białostockim. To szansa, aby o taką umowę starały się m.in. szpitale miejski i wojewódzki, które od stycznia nie mają poradni kardiologicznej.
Teraz złożyły swoje oferty.
Jak pisaliśmy, po rozstrzygnięciu konkursu ofert na 2012 rok z zakresu specjalistyki, okazało się m.in., że w Białymstoku zamiast jak dotąd 12, umowę na porady kardiologiczne otrzyma 10 placówek.
- Ale liczba zakupionych przez Fundusz świadczeń wzrośnie - zapewniał wtedy Adam Dębski, rzecznik podlaskiego NFZ. - O tym, że poradnie w szpitalu wojewódzkim i miejskim nie uzyskały kontraktu, w przeważającej mierze zdecydowała niewystarczająca liczba specjalistów. Drugim istotnym czynnikiem była cena, która w przypadku konkurencyjnych podmiotów była niższa niż oczekiwana przez Fundusz.
Brak umowy na działającą od 2007 r. poradnię kardiologiczną w szpitalu miejskim wzbudził wiele emocji. Do NFZ trafiło stanowisko oburzonych radnych miejskich w tej sprawie, dyrektor podlaskiego NFZ tłumaczył zaś zasady kontraktowania na ostatniej sesji. - Nie ma dnia, żeby pacjenci nie pytali nas, kiedy u nas znowu będzie poradnia kardiologiczna - mówił na sesji Krzysztof Teodoruk, dyrektor szpitala miejskiego. - My mamy nie gorsze warunki, jak NZOZ-y, mamy specjalistów, pełną diagnostykę.
Teraz jest szansa na umowę i dla szpitala miejskiego i wojewódzkiego.
- Zostały nam pieniądze w tym konkursie, dlatego szukamy dodatkowego świadczeniodawcy - mówi Dębski. - Ale czy wyłonimy w nim jeden podmiot, czy więcej, trudno przewidzieć, wszystko zależy od wysokości złożonych ofert.
Rozstrzygnięcie konkursu 31 stycznia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?