- Ci, którzy byli przeciw powstaniu naszej gminy chcą nas zastraszyć. Żebyśmy przestali działać. To rewanż - komentował dosadnie Tadeusz Karpowicz, sołtys wsi Grabówka (gm. Supraśl).
W czwartek on i Jerzy Kubiak stanęli przed sądem. Sołtys był bowiem przewodniczącym, zaś Kubiak - organizatorem zgromadzeń na rondzie w Grabówce. Zostali ukarani w postępowaniu nakazowym. Musieliby zapłacić odpowiednio 660 i 770 zł. Odwołali się od tej decyzji.
Wnioski o ukaranie Tadeusza Karpowicza i Jerzego Kubiaka sporządziła policja. Jej zdaniem mężczyźni naruszyli Kodeks wykroczeń.
- Umyślnie nie podjęli środków niezbędnych dla zapewnienia zgodnego z przepisami prawa przebiegu zgromadzenia oraz zapobieżenia powstaniu szkód z winy uczestników zgromadzenia - tłumaczy st. asp. Aneta Łukowska z podlaskiej policji.
O protestach pisaliśmy tutaj Protest mieszkańców na rondzie. Blokowali drogę (zdjęcia, wideo)
A chodzi o protesty, które odbyły się w grudniu 2015 roku na rondzie w Grabówce. Tam manifestowali mieszkańcy niedoszłej gminy Grabówka, gdy dowiedzieli się, że od 1 stycznia 2016 roku może ona nie powstać. Ostatecznie do podziału gminy Supraśl nie doszło.
W czwartek w Sądzie Rejonowym w Białymstoku odbyła się pierwsza rozprawa, którą odroczono do 18 października. Przesłuchano Tadeusza Karpowicza i Jerzego Kubiaka. Obaj przed sądem tłumaczyli się z zarzutów. - Nam chodziło o to, by głos do Warszawy płynął nie tylko od nas, ale także od tych, którym utrudnialiśmy ruch. Taki był sens zgromadzenia - przekonywał Tadeusz Karpowicz.
Zapewniał, że protestujący nie blokowali ruchu ciągle.
- Przepuszczaliśmy samochody, ale ile czasu trwa ciągłe blokowanie nie wiadomo. Czy dziesięć minut, czy pół godziny, a może więcej. To policja powinna ustalić - uważa Karpowicz.
Bądź na bieżąco. Współczesna.pl to aktualne informacje z woj. podlaskiego i części woj. warmińsko-mazurskiego. POLUB NAS na Facebooku:
Jerzy Kubiak przypomniał, że według planów zgromadzenia miały się odbywać od 20 listopada do 31 grudnia, od godz. 14 do 16. Na to dostał pozwolenie z urzędu w Supraślu. Ale organizator, między 19 a 24 listopada odwoływał je, bo nie było decyzji rządu czy gmina powstanie czy nie.
- Uzgodniłem więc z policją, że zgromadzenie będzie spontaniczne. Zgłaszałem je z trzydniowym wyprzedzeniem, po to, mogła ona przygotować objazdy i patrole - zapewniał Jerzy Kubiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?