Tadeusz Truskolaski jest jednym z najbardziej podziwianych samorządowców

Komentarz

A ja podziwiam prezydenta Truskolaskiego. Bo niby dlaczego miałabym nie podziwiać? Miasto rozkwita, ulice nowe nam powstają, są nowe boiska i nowy rynek. Ale najbardziej podziwiam pana prezydenta za umiejętność zatrudniania ludzi, którzy na niego pracują. Choćby wiceprezydentów, którzy nie mają czasu na wyjazdy zagraniczne, ponieważ zajmują się dziesiątkami miejskich problemów. Albo niektórych urzędników, którzy starają się przebić przez biurokrację i zrobić coś sensownego. Pan prezydent z tego chętnie korzysta, bo świetnie dba o własny wizerunek. Cóż, to trzeba podziwiać. Nie każdy potrafi tak zatroszczyć się o samego siebie. Anna Mierzyńska

Znalazł się on na tzw. krótkiej liście nominacji w ogólnopolskim konkursie na Najbardziej Podziwianego Samorządowca Roku.

Konkurs już po raz trzeci organizuje agencja PR, ale pod patronatem MSWiA, natomiast gospodarzem konkursu jest Centrum im. Adama Smitha. Samorządowcy zostali podzieleni na kategorie i teraz wybierany jest zarówno najbardziej podziwiany prezydent, jak i wójt czy marszałek. Z woj. podlaskiego nominacją może pochwalić się prezydent Tadeusz Truskolaski.

- Nie wiemy, kto zgłosił pana prezydenta do konkursu. Zgłoszeń dokonywali samorządowcy z całej Polski, z tym że nie można było zgłosić siebie - wyjaśnia Urszula Sienkiewicz, rzecznik prasowy prezydenta.
Prezydent jednak nie tylko został zgłoszony, ale także awansował na tzw. krótką listę nominacji. To lista, na której znalazły się nazwiska tylko trzech prezydentów z całej Polski: Ryszarda Grobelnego z Poznania, Wojciecha Szczurka z Gdyni i Tadeusza Truskolaskiego. Teraz właśnie z tej trójki wybrany zostanie samorządowiec z największymi osiągnięciami w tym roku.

Samorządowców ocenia się biorąc pod uwagę jakość pracy, innowacyjność, gospodarność, umiejętność zarządzania oraz wizerunek publiczny. O tym, kto zostanie laureatem konkursu, także zdecydują samorządowcy, przyznając każdemu kandydatowi swoje punkty. Wyniki konkursu poznamy 3 grudnia, podczas uroczystej gali.

Zapytaliśmy Zbigniewa Sulewskiego, który reprezentuje Centrum im. A. Smitha w Białymstoku, czy on podziwia prezydenta Truskolaskiego: - Jest bardzo mało ludzi, których podziwiam. I na ogół są to postacie historyczne - odparł.