Tadeusz Truskolaski lepszym prezydentem niż włodarze Krakowa czy Poznania

Białystok jest dziś miastem sukcesu - pisze o naszym mieście ogólnopolski tygodnik "Newsweek". Prezydent Truskolaski przedstawiany jest tu jako człowiek, który "obudził Białystok".

W rankingu opracowanym przez dziennikarzy tygodnika uwzględniono prezydentów ponad stu największych miast w Polsce. Na razie znamy tylko pierwszą piętnastkę.

Co oceniali?

Wybierając najlepszych oceniano gospodarkę miasta, warunki życia mieszkańców i indywidualne cechy każdego z prezydentów (m.in. umiejętność doboru kadry czy charyzma).

Jako sukcesy prezydenta Białegostoku tygodnik wylicza dobre wyniki Eurobarometru, ożywienie w inwestycjach, a także plany budowy stadionu i Parku Naukowo-Technologicznego.

Najlepszym prezydentem w Polsce okazał się gospodarz Wrocławia Rafał Dudkiewicz. Oprócz prezydenta Białegostoku w czołowej piętnastce nie ma reprezentantów naszego regionu.

Tadeusz Truskolaski wyprzedził za to m.in. prezydentów Bydgoszczy, Krakowa, Poznania i Gdyni (odpowiednio: 9., 10., 11. i 15. miejsce). A jeśli brać pod uwagę jedynie prezydentów miast będących w Unii Metropolii Polskich, to zajął wśród nich 3. miejsce.

Zastępcy zarabiają więcej

Prezydent Białegostoku ma czterech zastępców. Co ciekawe, każdy z nich zarabia w urzędzie miejskim więcej od swego szefa (w zeszłym roku Truskolaski zarobił 156 tys. zł). Wiemy to dzięki opublikowanym w ostatnich dniach oświadczeniach majątkowym.

Największą pensję z UM pobiera Adam Poliński. W zeszłym roku zarobił 178 tys. zł. Nieco mniej, bo 171 tys. zarobił Aleksander Sosna. 164 tys. pobrał z kolei z miejskiej kasy Michał Wierzbicki, a 161 tys. Tadeusz Arłukowicz. Ten ostatni ma najwięcej oszczędności, bo aż 250 tys. zł.

Michał Wierzbicki inwestuje w nieruchomości: jest właścicielem dwóch domów. Pierwszy ma powierzchnię 182 mkw. i jest wart 400 tys. zł, a drugi ma 166 mkw. o wartości 715 tys. zł.