PIJANY SEDZIA W SUWALKACH

Waldemar M., który po pijaku spowodował kolizję został odsunięty od czynności służbowych. Nie jest też już przewodniczącym wydziału karnego.

Suwalski sąd pierwszej instancji oddalił powództwo. Na skutek apelacji pełnomocnika kobiet, w czwartek sąd odwoławczy cofnął sprawę do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku w poniedziałek oddalił odwołanie obrońców i prokuratora jako bezzasadne. Utrzymał orzeczenie z pierwszej instancji skazujące trzech mężczyzn - Rosjanina i dwóch Polaków.

Najpierw razem pili, później oglądali telewizję. W końcu 28-letni Paweł K. chwycił nóż i zadał swojemu młodszemu bratu ciosy w klatkę piersiową. Wprawdzie wezwał karetkę, ale pokrzywdzonego nie udało się uratować. Paweł K. odpowie za zabójstwo, akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Suwałkach

W Sądzie Okręgowym w Suwałkach rozpoczął się proces Aleksandry G. oskarżonej o zabójstwo swojego dziecka. Postępowanie toczy się przy drzwiach zamkniętych, a wyroku można spodziewać się na przełomie października i listopada

12 lat więzienia do Tunezyjczyka, który zadał śmiertelne ciosy nożem ełczaninowi domaga się prokurator. Oskarżony prosi o uniewinnienie. Sąd Okręgowy w Suwałkach, gdzie dzisiaj (20 maja) zakończył się proces wyda wyrok 3 czerwca

Kobiety zabijają, kiedy zostają doprowadzone do ostateczności. Najczęściej chroniąc siebie lub dzieci. Gdy wbiją nóż w partnera, krzyczą, że nie chciały, bo przecież tak bardzo kochały.

We wtorek (30 kwietnia) Sąd Okręgowy w Suwałkach oddalił zażalenie augustowskiej prokuratury na decyzję Sądu Rejonowego w Augustowie odnośnie niezastosowania tymczasowego aresztu wobec podejrzanej o zabójstwo męża Magdaleny J.M. Kobieta więc w dalszym ciągu pozostanie na wolności.

Sąd Okręgowy w Suwałkach skazał Edwarda D., który chciał zamordować bliskich na karę 20 lat więzienia

Zaatakowali obcokrajowców i za to spędzą za kratami 10, a nawet 12 miesięcy. Swoim ofiarom muszą też zapłacić po 300 złotych zadośćuczynienia - taki wyrok wydał we wtorek Sąd Okręgowy w Suwałkach.

Prokuratura oskarża Damiana P., że zabił swoje dwumiesięczne dziecko. A wcześniej je maltretował.

Dzisiaj w Sądzie Okręgowym w Suwałkach rozpoczął się proces Adriana Z. oskarżonego o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem 90-latki. Sprawa jest wyjątkowo drastyczna, więc posiedzenie sądu odbywa się za zamkniętymi drzwiami.

Do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa Sądu Okręgowego w Suwałkach Jacka Sowula. A w takiej sytuacji, jak podnieśli adwokaci obwinionych, sprawa powinna być rozpatrzona w innym okręgu, ponieważ niektórzy suwalscy sędziowie mogą zeznawać w prokuratorskim postępowaniu jako świadkowie. Trudno więc mówić o ich bezstronności.

Kobieta, która krzywdziła swoją córkę i pastwiła się nad teściami nie pójdzie do więzienia. Sąd Okręgowy w Suwałkach, gdzie trafiła apelacja, złagodził wyrok pierwszej instancji.

Prokuratura sprawdza, czy, a jeśli tak, to kto straszył sędziego, którego awansował Zbigniew Ziobro.

Zajmował się sprawą sterroryzowanej 14-latki. Teraz będzie tłumaczył się przed rzecznikiem dyscyplinarnym.

21-latek zabrał z baru dwie butelki napoju. Pobiegli za nim właściciel baru i kelner. Doszło do szarpaniny.

Skazana za przyjmowanie łapówek lekarka i jej obrońcy domagają się uniewinnienia. Śledczy - wyższej kary. A sąd okręgowy, który rozpoznaje apelacje uznał, że najpierw zapozna się z aktami innej sprawy, która dotyczy narażenia pacjentki na niebezpieczeństwo utraty życia, a później wyda orzeczenie.

Sąd musi jeszcze raz zająć się sprawą skazanego za nieumyślne spowodowanie śmierci kobiety.

Stwierdzenia, że wyrok w sprawie działaczy KOD został wydany na zamówienie są kłamliwe - oświadcza Jacek Sowul, prezes Sądu Okręgowego w Suwałkach. Przyznaje, że wiosną tego roku spotkał się z przedstawicielem rządu, ale nie rozmawiał na tematy służbowe.

We wtorek o godz. 21, przed gmachem Sądu Okręgowego przy ul. Skłodowskiej w Białymstoku zapłoną lampki. Na znak protestu.

Byli pijani. Szarpali się i przyduszali. Później Piotr Ż. ugodził przeciwnika bagnetem.