Przemoc

Nieletni sprawca zabrał młodszemu koledze telefon komórkowy i inne sprzęty elektroniczne.

Znęcają się nad rodzicami.

Pięcioletni Jaś przez pierwsze dni w Domu Dziecka prawie nie wychodził spod stołu. Cały czas powtarzał "po co ja żyję", "jestem nikomu niepotrzebny". Gdy poszedł do zerówki i nie wyszła mu literka podczas zajęć, wybiegł ze szkoły i stanął na szosie. Mówił, że chce, aby go przejechał samochód.

Mazury: Kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi 50-letniemu mężczyźnie, który znęcał się psychicznie nad swoją matką.

Ełk: Alkoholicy i ich rodziny, sprawcy i ofiary przemocy, rodzice "trudnych" dzieci szukają tu wsparcia.

Suwałki: Dzięki powstaniu gminnych zespołów, specjaliści

Co drugie dziecko doświadczyło przemocy w sieci, co szóste - szantażowano - tak wynika z badań Fundacji Dzieci Niczyje.

Mazury: Wszystko w ciągu jednego wieczoru

Zakonnice biły nas po rękach, szarpały za włosy - twierdzi Kasia, była podopieczna Domu Pomocy Społecznej w Studzienicznej. - W ten sposób karciły za nieposłuszeństwo. Które siostry były najgorsze? Wszystkie robiły to samo - dodaje.

Studzieniczna: Nerwy mogą puścić każdemu - tak matka pobitej przez zakonnicę Pauliny tłumaczy czyn. Tymczasem prokuratura sprawdza, czy siostry nie znęcają się nad swoimi podopiecznymi.

Bielsk Podlaski: Już dziś pogadanka w Domu Kultury.

Mazury. Najbliższe dwa miesiące w areszcie spędzi 54-letni Jan N. Mężczyzna jest podejrzany o znęcanie się nad swoją żoną i synem.

Dziewczęta są rzadziej ofiarami przemocy fizycznej rówieśniczej, podobnie często jak chłopców dotyka je natomiast przemoc psychiczna. Wielu uczniów przyznaje jednak, że często jej sprawcami są... nauczyciele.

Pił, bił, wyzywał i wyganiał z domu. Domowy oprawca, na dwa miesiące, trafił do aresztu.

Mąż, który straszy pobiciem lub jest agresywny trafi za kratki po jednym telefonie. Ofiarami zajmie się specjalny opiekun.

Gehenna 38-letniej ostrołęczanki i jej dzieci trwała od ośmiu lat. Po kolejnym pobiciu przez pijanego męża, kobieta zgłosiła sprawę policji.

Wyzywanie, ośmieszanie, poniżanie czyli "cyberprzemoc" wśród najmłodszych użytkowników sieci.

Kara do 5 lat pozbawienia wolności grozi 36-latkowi z Bartoszyc za to, że od ponad 2 lat będąc pod wpływem alkoholu znęcał się nad swoją żoną, 13-letnią córką i 10-letnim synem bijąc ich i wyzywając. Kobieta ukrywała karygodne zachowanie męża, trzymając w domowej szufladzie obdukcję pobitej klamrą od wojskowego pasa córki oraz swoje.

O reakcję na krzywdę prosiły mieszkańców miasta dzieci. - Jeśli widzisz, że jestem smutna, reaguj - apelowała Agnieszka.

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przygotowuje projekt nowej ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Nie będzie można karcić dzieci.

Dwóch męzczyzn podróżujących białą toyotą celica pobiło kierowcę volkswagena golf, który zatrzymał się na ul. Wierzbowej przy sygnalizacji świetlnej przed skrzyżowaniem z ul. Antoniukowską. Białostocka policja poszukuje świadków zdarzenia.

Pił, bił, groził i wyzywał. I tak było przez siedemnaście lat. Znęcał się nad rodziną i zwierzętami. Kilka dni temu kobieta nie wytrzymała domowej gehenny i zaalarmowała policję. Oprawca trafił do aresztu.