Wybory Parlamentarne 2019

W sobotę przed południem prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński ma przedstawić 41 jedynek list zjednoczonej prawicy - informuje portal 300polityka.pl. Mamy poznać okręg wyborczy w którym wystartuje premier oraz zapowiedź startu części ministrów.

Wiosna ma już swoich wojewódzkich pełnomocników wyborczych. W Podlaskim tę funkcję będzie pełnił Paweł Krutul, szef regionalnych struktur ugrupowania Roberta Biedronia.

Musimy odrzucić wielką ofensywę zła – przekonywał w trakcie weekendowej konwencji w Katowicach Jarosław Kaczyński. Premier Morawiecki wskazał główne obszary, które PiS chce zreformować po wygranych wyborach. Po stronie opozycji wciąż nie wiadomo czy PSL wystartuje samodzielnie czy w koalicji z PO, której politycy rozpoczęli objazd po kraju.

Wybory do Sejmu i Senatu odbędą się najprawdopodobniej 13 października 2019 roku. Datę wyborów zasugerował w trakcie przemówienia na konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach premier Mateusz Morawiecki. Zgodnie z prawem datę wyborów wyznacza prezydent.

- Zaczynamy z dobrego punktu. Teraz od nas zależy, czy będziemy mogli iść dalej. A po to, żeby iść dalej, potrzebujemy nowego programu. Programu kontynuacji, ale tam gdzie trzeba, także zmian - mówił w trakcie konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach Jarosław Kaczyński.

W Warszawie odbyła się Rada Naczelna Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Po licznych konsultacjach z ekspertami i rozmowach z rodakami przedstawiliśmy koncepcję dwóch bloków opozycyjnych: centrowy i lewicowy. Tylko taka strategia ma szanse zatrzymać samodzielne rządy jednej partii - powiedział po sobotnich obradach prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. PSL chce tworzyć blok centrowy razem z Platformą Obywatelską, ale bez udziału partii lewicowych - SLD czy Wiosny. Z kolei Grzegorz Schetyna chce stworzyć jak najszerszą koalicję. Niewykluczone, że PSL wystartuje samodzielnie.

Przedstawiciele partii Wiosna z naszego regionu nie zasiądą w Parlamencie Europejskim. Wiosna Roberta Biedronia w wyborach do PE zdobyła 6,06 proc. głosów (826 985 głosów) co przekłada się na 3 mandaty. Co dalej z Wiosną? Jaki mają pomysł na jesienne wybory do polskiego Parlamentu?

Wciąż nie wiadomo, czy PSL wystartuje w jesiennych wyborach samodzielnie czy może dołączy do koalicji, którą ma stworzyć Platforma Obywatelska i Nowoczesna. Wszystko zależy od tego, czy Grzegorz Schetyna zdecyduje się na współpracę z partiami lewicowymi – Wiosną i SLD. Ludowcy mówią zdecydowanie „nie” tak szerokiej formule. Według polityków PSL na koalicję z lewicą nie godzą się nawet niektórzy politycy PO, którzy mogliby przejść do partii Władysława Kosiniaka-Kamysza. PSL ma podjąć ostateczną decyzję w sobotę podczas Rady Naczelnej.

Jak wynika z najnowszego sondażu IBRiS dla "Dziennika Gazety Prawnej", dziennik.pl i RMF FM Prawo i Sprawiedliwość pozostawia opozycję daleko w tyle. I to zarówno w przypadku samodzielnego startu Platformy Obywatelskiej jak i jej zjednoczenia z innymi partiami.

28 miejsc, a chętnych jeszcze więcej. Układanie list na jesienne wybory trwa w najlepsze. Już w tym tygodniu nad podlaskimi kandydatami PiS pochyli się kierownictwo partii. Z kolei Platforma czeka na zgłaszanie się chętnych do 15 lipca.

Lider Wiosny Robert Biedroń stwierdził na antenie Polskiego Radia, że jego partia ma przed sobą dwa scenariusze: pójść do wyborów samodzielnie lub zasilić szeregi lewicy. Dodał również, że Wiosna „ma się całkiem nieźle”.

Prawo i Sprawiedliwość przygotowało tajny plan zniszczenia Kukiz'15 w wypadku, gdyby Paweł Kukiz nie zgodził się na wspólny start z PiS-em - informuje "Fakt". Kukiz do końca czerwca ma czas na odpowiedź. Sprawdziliśmy, jakie są szanse na realizację tego scenariusza.

Sojusz Lewicy Demokratycznej, partia Razem oraz Zieloni zapowiedzieli w piątek złożenie w nowej kadencji Sejmu projektu liberalizującego prawo aborcyjne.

Gościem wtorkowego programu Onet Rano był Grzegorz Schetyna, który mówił m.in. o budowaniu koalicji na zbliżające się wybory parlamentarne, sposobie PiS na wygraną i o tym, jaki pomysł na zachęcenie do siebie wyborców będzie miała opozycja.

- Ja mam nadzieję i będę robił wszystko, żeby to były rządy (Zjednoczonej Prawicy – red.) samodzielne, ale jeżeli się okaże, że potrzeba koalicjanta, to od dawna, od wielu lat mówię, że takim naturalnym koalicjantem jest dla mnie ruch Kukiz’15 - mówił Jarosław Gowin na antenie Radia Kraków. Minister szkolnictwa wyższego zapowiedział również, że nie wyklucza współpracy z PSL.

"Teraz czekają nas jesienne wybory do Sejmu i Senatu. To w nich rozstrzygać się będzie przyszłość naszej Ojczyzny oraz dalsze losy dobrej zmiany. Aby ją kontynuować i rozszerzać musimy w tych wyborach uzyskać - tak jak w 2015 r. - większość bezwzględną" - pisze Jarosław Kaczyński w liście do Polaków, opublikowanym przez Prawo i Sprawiedliwość.

Mimo że w weekend Polskie Stronnictwo Ludowe ogłosiło, że tworzy własny blok na wybory do Sejmu i Senatu, to niewykluczone, że Ludowcy ponownie zawiążą koalicję z Platformą Obywatelską – ustaliła Agencja Informacyjna Polska Press. Jest jednak jeden zasadniczy problem: Platformie zależy, by opozycyjny blok był jak najszerszy, z kolei PSL raczej nie chce, by na listach znaleźli się politycy SLD.

Blisko 44 proc. wyborców w naszym okręgu chce głosować na PiS. Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Europejska, z ponad 33 proc. poparciem. I to ich kandydaci: Krzysztof Jurgiel oraz Tomasz Frankowski mają szansę zostać europosłami. Próg wyborczy przekroczyły też Wiosna, Kukiz'15 i Konfederacja, ale na razie szans na mandaty nie mają.

Karol Karski, poseł PiS związany z białostocką Wyższą Szkołą Ekonomiczną, opublikował w sieci spot wyborczy, w którym występuje jako rycerz. Wideo szybko zyskało popularność w internecie.

Jeśli wygramy wybory, premierem na kolejną kadencję będzie Morawiecki. Myślę, że to jest część politycznego scenariusza Jarosława Kaczyńskiego - mówi Ryszard Czarnecki, europoseł PiS

Zdaniem Włodzimierza Cimoszewicza, byłego premiera, jest mało prawdopodobne, by PiS zdecydował się na wcześniejsze wybory parlamentarne.

- Kiedy słyszę Katarzynę Lubnauer, Grzegorza Schetynę, Władysława Kosiniaka-Kamysza, czy Adriana Zandberga, którzy mówią o koalicji z udziałem SLD, jest mi ciepło – powiedział Włodzimierz Czarzasty w portalu Onet. Szef SLD odniósł się również do pomysłu Marka Borowskiego, według którego na każdej ze wspólnych list opozycji, dana partia ma to samo miejsce. - Cenię jego pomysły, ale wydaje mi się, że są też inne – skomentował Czarzasty. - Każda grupa elektoratu ma swoich liderów. Po tym, co się stało z Koalicją Obywatelską, jest większy dystans i mądrość w dogadywaniu się – dodał.