Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak Białystok szykował się do powiewu demokracji

nys
Protesty studentów, rolników, pracowników zakładów pracy to stały krajobraz 1989 roku
Protesty studentów, rolników, pracowników zakładów pracy to stały krajobraz 1989 roku
Po fali strajków w sierpniu 1988 roku władza uznała, że musi usiąść do stołu z nielegalną Solidarnością. W takiej sytuacji struktury związku przechodziły do jawnej działalności, na Białostocczyźnie przełom nastąpił 9 października.

W miejsce Tymczasowej Komisji Regionalnej powstała Regionalna Komisja Wykonawcza Regionu Białystok NSZZ Solidarność, której nadal szefował niezłomny w stanie wojennym Stanisław Marczuk. Pozwalało to z jednej strony wspierać odradzające się struktury związkowe, z drugiej koordynować ten proces tak, by nie przebiegał bez nadzoru.

Solidarność reaktywowała się w fabrykach i na uczelniach. Odradzało się Niezależne Zrzeszenie Studentów, powstał Dyskusyjny Klub Młodej Solidarności i Klub Obywatelski, aktywna jest Konfederacja Polski Niepodległej. Wcześniej do jawnej działalności przeszli rolnicy z Solidarności. 3 lutego 1989 r. pogrzeb ks. Stanisława Suchowolca, który ginie w niewyjaśnionych okolicznościach, stał się manifestacją opozycji. Kapelana żegnało 10 tys. osób.

Trzy dni później zaczął się Okrągły Stół w Warszawie, ale aparat władzy i bezpieczeństwa w Białymstoku zakładał sprawy operacyjne m.in. "Podlasiacy" czy "Opozycja".

15 kwietnia działacze RKW i Klubu Obywatelskiego, a także rolniczej Solidarności oraz innych środowisk zaproszonych przez szefa RKW Stanisława Marczuka powołali Komitet Obywatelski, który odpowiadał za przygotowania do wyborów. Do Sejmu białostockie podzielono na dwa okręgi - w Białymstoku (nr 9) i Bielsku (nr 10). W zamyśle władzy miało to ograniczyć szanse opozycji w południowo-wschodnich miejscowościach. Do Senatu (wolne wybory, dwa mandaty w województwie), Komitet Obywatelski wystawił prof. Andrzeja Kalicińskiego i Andrzeja Stelmachowskiego. Z Sejmem (jeden mandat w okręgu) nie szło już tak łatwo. Od kiedy jednak postawiono na Krzysztofa Putrę i Jana Besztę -Borowskiego, nikt nie kwestionował kandydatur.

Białostocka Solidarność startuje z kampanią wyborczą w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja kilkutysięcznym wiecem na placu XXX-lecia. Władza nadal monitorowała opozycję, majowy strajk studentów. Ale nie tylko. - Jeden z białostockich taksówkarzy oplakatował swój samochód materiałami Solidarności. Musiał jednak skończyć z mobilną kampanią, bo władza zagroziła, że cofnie mu koncesję - mówi Marek Kietliński, współautor razem Krzysztofem Spychowiczem książki "Droga do demokracji. Białostocczyzna w latach 1988-1990".

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna