Tak wyglądają "od kuchni" duże inwestycje, które współfinansowała Unia Europejska. Niektóre robią wrażenie

Duże unijne inwestycje znane są mieszkańcom województwa Opolskiego, głównie od strony użytkowej. Przykładowo idąc na basen, często nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele urządzeń pracuje pod niecką, by cały obiekt mógł działać.

Podbasenie krytej pływalni w Strzelcach Opolskich jest niemal tak duże, jak część z której na co dzień korzystają klienci.

Woda z niecek basenowych pompowana jest przez 24 godziny na dobę (także po zamknięciu obiektu) do potężnych zbiorników wypełnionych specjalnym szkliwem. Woda przepływając przez złoża filtrowana jest z zanieczyszczeń i drobnoustrojów. Na dodatek jest jeszcze naświetlana promieniami UV i mieszana ze środkami do uzdatniania wody basenowej.

Ten sposób filtracji zyskuje na popularności w ostatnich latach ze względu na energooszczędność i niewielkie zużycie chloru. Dzięki niemu po wejściu na teren pływalni, klienci nie czują w powietrzu intensywnej woni chloru. Woda w nieckach jest natomiast krystaliczna.

Choć sam system filtracji był modernizowany w ostatnich latach, to zdecydowana większość elementów pływalni pochodzi sprzed 12 lat, czyli z czasów gdy dzięki funduszom unijnym, gmina Strzelce Opolskie mogła zrealizować inwestycję.

Równie ciekawe wydaje się funkcjonowanie oczyszczalni ścieków. Choć ten obiekt służy mieszkańcom Strzelec Opolskich na co dzień, to mało kto się zastanawia, jak to się dzieje, że ścieki są neutralizowane, a zawarta w nich woda może bezpiecznie wrócić do obiegu w środowisku.

Nowa oczyszczalnia ścieków w gminie Strzelce Opolskie, która została oddana do użytku w ubiegłym roku ma potężne zbiorniki osadowe, w których część płynna ścieków oddzielna jest od osadów.

Na terenie obiektu działa także osuszania osadów ściekowych, by mogły one być wykorzystywane przez rolników jako nawóz lub spalane w specjalnych piecach.

Osuszanie to specjalne budynki przypominających wyglądem szklarnie - betonowa posadzka jest tam podgrzewana, a o właściwy proces suszenia dbają tzw. przewracarki, czyli zautomatyzowane urządzenia.

Cała infrastruktura zaprojektowana była nie tylko w taki sposób, by maksymalnie neutralizować ścieki, ale by cały proces był możliwie energooszczędny.

Modernizacja oczyszczalni pochłonęła 52 miliony złotych. Zdecydowaną większość kosztów pokryła Unia Europejska.