Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak zabójca Kristiny przygotował się do zbrodni

Małgorzata Moczulska
Małgorzata Moczulska
Wypożyczył samochód, kupił nowe ubrania i za duże buty. Tak Jakub A. - zabójca 10-letniej Kristiny z Mrowin - przygotował się do morderstwa. To miała być zbrodnia doskonała. Przygotowania do niej trwały kilka tygodni. Oto kulisy zabójstwa 10-letniej dziewczynki.

Jakub A. nie tylko przyznał się do zabójstwa Kristiny, ale i opowiedział prokuratorom ze szczegółami, jak je zaplanował. A potem krok po kroku podczas wizji lokalnej opisał zbrodnię. Liczył, że nigdy za nią nie odpowie, że będzie to zbrodnia doskonała.

22-latek z Wrocławia najpierw próbował znaleźć kogoś, kto pomoże mu w zabójstwie. Proponował nawet za to pieniądze, a kiedy to mu się nie udało, sam ze szczegółami zaplanował morderstwo. Zapewnił sobie alibi. Nie tylko przed policją, ale i rodziną zamordowanego dziecka, u której często bywał i z którą był spokrewniony (mama Jakuba A. i mama Kristiny to kuzynki).

- Już kilka dni wcześniej powiedział, że tego dnia jedzie do Poznania oglądać jakiś samochód. Mówił, że chce go kupić. Dlatego kiedy dziewczynka zaginęła, nikomu z rodziny nie przyszło nawet do głowy, że może stać za tym Jakub A.. Miał być kilkaset kilometrów stąd – mówi nam znajomy rodziny z Mrowin.

Tymczasem przyjechał do Mrowin pożyczonym z wypożyczalni samochodem. Czekał na Kristinę na bocznej drodze prowadzącej do jej domu (około 150 metrów od niego). Okłamał dziecko i podstępem namówił, by 10-latka wsiadła do jego auta.
Kupił też nowe ubrania i za duże buty – wszystko, by odwrócić od siebie podejrzenia. W internecie szukał informacji o tym, jak upozorować zbrodnię na tle pedofilskim, co mu się udało.
- Miejsce odnalezienia zwłok, ich usytuowanie, to wszystko wskazywało, że możemy mieć do czynienia z motywem seksualnym, że mamy do czynienia z osobą, która podejrzana jest o pedofilię – przyznał Mariusz Ciarka z Komendy Głównej Policji . - Dlatego to było bardzo trudne postępowanie. Podejrzany tak wszystko zaplanował i przygotował, aby i prokuratorów i policjantów kierować na fałszywe tory.

Kristina zaginęła w czwartek 13 czerwca około godz. 12.30. Wyszła ze szkoły i wracała jak co dzień do domu, który od szkoły dzieli trochę ponad kilometr. Ostatni raz była widziała niespełna 200 metrów od domu, szła poboczem głównej ulicy w Mrowinach. Tyle, że do domu nie dotarła. Jej zakrwawione i roznegliżowane zwłoki zleziono kilka godzin później w lesie pomiędzy Imbramowicami, a Pożarzyskiem. Cztery dni później zatrzymano podejrzanego o ten czyn 22-letniego Jakuba A. To student z Wrocławia, rodzina zamordowanej dziewczynki. Został mu postawiony zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, podżegania do zabójstwa oraz zbezczeszczania zwłok.

Tak zatrzymywano zabójcę Kristiny. To student z Wrocławia

Pogrzeb Kristiny. Łzy i białe kwiaty na pogrzebie zamordowan...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Tak zabójca Kristiny przygotował się do zbrodni - Gazeta Wrocławska

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna