Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak źle nie było nigdy

Patrycja Łepkowska [email protected]
– Niestety, pieniędzy brakuje dosłownie na wszystko – przyznaje mł. insp. Marek Przybyszewski, szef grajewskiej policji – Liczymy na samorządowców.
– Niestety, pieniędzy brakuje dosłownie na wszystko – przyznaje mł. insp. Marek Przybyszewski, szef grajewskiej policji – Liczymy na samorządowców. P. Łepkowska
Skromny budżet grajewskiej policji zmusza szefa jednostki do zwrócenia się o pomoc finansową do samorządów.

- Nie wypada się z tym obnosić, ale brakuje dosłownie na wszystko - przyznaje mł. insp. Marek Przybyszewski. - Na materiały biurowe również.

Komendant grajewskiej jednostki policji nie ukrywa, że pomoc samorządów funkcjonujących na teranie powiatu jest po prostu niezbędna. Wspominał o tym także podczas ostatniej sesji rady powiatu.

- Widzę potrzebę modernizacji sprzętów, którym dysponujemy - mówi. - Mam tu na myśli konieczność zakupu dwóch pojazdów do działań operacyjnych. Takie samochody umożliwią podjęcie pewnych działań policyjnych. I co najważniejsze usprawnią proces wykrywczy - tłumaczy.

Aby takie pojazdy mogły zasilić grajewską policję wymagane jest wsparcie finansowe samorządów. To dla nich nie lada wyzwanie, mimo tego, że komendant zakłada "najbardziej przyjazny wariant dofinansowania". Dotacja miałaby wynieść 30 tys. zł do zakupu jednego pojazdu.

- Są oczywiście droższe wersje samochodów, do których samorządy dokładają nawet po 85 tys. zł - mówi mł. insp. Przybyszewski. - Ale my o takich nawet nie marzymy.

Wsparcie finansowe samorządów jest także niezbędne w przypadku dofinansowania dodatkowych działań policyjnych, np. patroli, których nasilenie na terenie powiatu wydatnie zwiększa bezpieczeństwo jego mieszkańców. W ubiegłym roku takie dofinansowanie wynosiło zaledwie 5 tys. zł.

- To zdecydowanie za mało. Dla porównania podam miasto Kolno, które zamieszkuje niespełna 11 tys. mieszkańców. Kierowałem pracą tamtejszej jednostki. W czasie gdy byłem tam komendantem, burmistrz przeznaczał na dodatkowe służby 25 tys. zł rocznie. A należy zauważyć, że to bardzo dobre zagospodarowanie pieniędzy. Życzyłbym sobie, aby kwota była na zbliżonym poziomie. Ale wszystko zależy od radnych - przyznaje komendant.

Pomoc będzie także potrzebna przy zakupie olśniewacza, tj. urządzenia, które będzie oświetlało teren podczas poszukiwań. Dotychczas w razie potrzeby urządzenie było przywożone aż z Białegostoku. Samorządowcy zostali już poinformowani pisemnie o potrzebach grajewskiej policji. Zdaniem komendanta, priorytetem są jednak dodatkowe służby.

W ostatnim czasie głośno mówi się o cięciu niezagospodarowanych etatów. Jak to wpłynie na bezpieczeństwo mieszkańców i prac jednostki?

- Na początku było przewidziane dziewięć etatów do redukcji. Oddaliśmy ich o dwa mniej. I jesteśmy już po reorganizacji pracy komendy - tłumaczy mł. insp. Marek Przybyszewski. - Plusem jest jednak to, że na utrzymane wakaty ściągnęliśmy doświadczonych policjantów. Pod tym względem wzmocniliśmy komendę i funkcjonariuszy jest teraz więcej niż było poprzednio.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna