Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Taka wypłata to wciąż marzenie

Paweł Tomkiewicz
Sprawdź, o jakie pieniądze chodzi.
Taka wypłata to wciąż marzenie

Zarabiamy coraz więcej - taką radosną wiadomość ogłosił Główny Urząd Statystyczny. Średnia krajowa w ubiegłym roku wzrosła o 157 złotych brutto. Mieszkańcy powiatu ełckiego i węgorzewskiego mają jeszcze większe powody do zadowolenia. Według GUS-u zarobili o 167 i 164 zł brutto więcej.

Wciąż jesteśmy Polską "B"
Najnowsze dane o zarobkach Polaków w 2009 roku ogłosił właśnie Główny Urząd Statystyczny. Według nich przeciętny mieszkaniec Warmii i Mazur zarabia 2752 zł brutto. To o ponad 1,4 tys. zł mniej niż jego rodak z województwa mazowieckiego. Jednak dla wielu mieszkańców Mazur to wciąż i tak nieosiągalne kwoty.

Najmniej na Mazurach zarabiają mieszkańcy powiatu gołdapskiego - 2361 zł brutto, a najwięcej w powiecie piskim - 2596 zł. W mazurskim rankingu jego mieszkańcy byli liderami także w 2008 roku. Mimo że panuje tam największe na Mazurach bezrobocie.

W porównaniu do graniczących z Mazurami powiatów województwa podlaskiego wypadamy słabiej. W powiecie augustowskim średnia pensja brutto w 2009 roku wyniosła 2989 zł, a w grajewskim - 2947 zł.
Mieszkańcy powiatu piskiego mogą pochwalić się najniższą podwyżką na przełomie 2008 i 2009 roku. Ich pensje wzrosły średnio o zaledwie 2 zł brutto. Według danych GUS-u, największe podwyżki dostali mieszkańcy powiatów ełckiego i węgorzewskiego - po ponad 160 zł brutto.

Gdzie te podwyżki?
Jednak niewielu ełczan może pochwalić się takim wzrostem płac. Osób, które zarabiają powyżej średniej krajowej, jest sporo. Jednak dochody większości ełczan są zdecydowanie niższe.

- W pierwszej pracy nikt nie dostanie więcej jak 1,5 tys. zł na rękę. Za takie pieniądze nie chce się pracować - uważa Wojtek.

- Studiuję i jednocześnie pracuję w sklepie od trzech lat. W tym czasie dostałam podwyżkę, ale niewielką I tak jest ciężko o pracę, więc nikt nie prosi o kolejną - mówi Aleksandra Kuczyńska.

Również starsi ełczanie mają podobne zdanie. Choć w ich przypadku, zwłaszcza jeśli prowadzą własną działalność, szanse na przekroczenie średniej krajowej są większe.

- Żeby zarobić kilka tysięcy na rękę, trzeba się nieźle napracować albo nakombinować - żartuje Zygmunt Leśniewski, ełcki taksówkarz. - Ale życie też jest coraz droższe. I nie ma wyjścia. Trzeba jeździć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna