- Z zajezdni nie wyjechały dwa autobusy. Część miała problemy także na trasie, bo zamarzało paliwo - mówi Alicja Chorąży.
Zmarznięci ełczanie czekali na przystankach nawet kilkanaście minut.
- Rano jechałam z osiedla Jeziorna do miasta. Na autobus lini 12 czekałam prawie 20 minut. Ale na szczęście byłam ciepło ubrana, cały czas się ruszałam, więc jeszcze tak bardzo nie przemarzłam - mówi Izabela Popławska.
Jak zapewniają pracownicy MZK sytuacja wróciła już do normy i na razie autobusy jeżdżą zgodnie z rozkładem.
Problemy miały także autobusy PKS, które wyruszały z Ełku.
- Dwa autobusy nie wyjechały z Ełku, a 4 stanęły na trasie, jeden między innymi w Dobrej Woli. Najczęściej przyczyną są awarie w układzie powietrznym. Przy tak dużym mrozie jest to niestety nieuniknione - mówi Stanisław Naruszewicz, dyspozytor ruchu PKS. - Na szczęście pasażerów nie ma zbyt wielu, bo przy takiej pogodzie, kto nie musiał wyjeżdżać, ten został w domu.
Kłopoty z dotarciem do szkoly mieli też uczniowie malych wsi. Do szkoly w Starych Juchach gimbus przyjechal znacznie opózniony, poniewaz kierowca mial klopoty zł jego uruchomieniem. Do szkoly w Milkach k. Gizycka dwa autobusy w ogóle nie dowiozły dzieci, poniewaz nie udalo sie ich uruchomic.
Do szkoly podstawowej w Budrach k. Wegorzewa ze wzgledu na duzy mróz (-24 stopnie) rodzice sami nie poslali dzieci. Nie przyszlo ok. 30 proc. uczniów.
Obecnie termometr na słońcu pokazuje -16 stopni Celsjusza. Ci, którzy wychodzą w domu, powinni się ciepło ubrać i nie zapomnieć o czapce, rękawicach i ciepłych butach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?