Taksówkarze protestowali przeciwko obowiązkowi zamontowania kas fiskalnych w taksówkach, który nałożyło na nich rozporządzenie z grudnia ubiegłego roku. Miało ono wejść w życie 1 października tego roku.
Wprowadzenie kas fiskalnych w taksówkach ma na celu wyeliminowanie ukrywania obrotów z tytułu świadczonych usług taksówkarskich czy prowadzenia działalności bez rejestracji.
Minister finansów w komunikacie opublikowanym w miniony piątek wyjaśnił, że przesunięcie na 1 marca terminu wejścia w życie obowiązku ewidencjonowania obrotów przez taksówkarzy ma im umożliwić "bezkolizyjne wdrożenie i prawidłowe zainstalowanie kas".
W przeisach rozporządzenia została utrzymana zasada etapowego wdrażania kas. W myśl tej zasady wymóg rejestracji obrotów od 1 marca ma dotyczyć tej grupy objętych nim podatnikow, których NIP zakończony jest cyfrą "0". Ci, których NIP zakończony jest kolejnymi numerami, będą obejmowani tym obowiązkiem w następnych miesiąvcach.
Ministerstwo finansów przypomniało też, że taksówkarz ma prawo do zwrotu z urzędu skarbowego połowy kosztu kasy fiskalnej (w gotowce).
