Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Taniej żyć w stolicy niż u nas

Anna Wołosz
Ostrołęka. Prysł mit o tanim życiu w Ostrołęce! Owszem, usługi kosmetyczne, stomatologiczne czy serwis samochodowy nadal są w cenach konkurencyjnych do innych miast.

Ceny w Ostrołęce

Ceny w Ostrołęce

kg mięsa wołowego z kością (16 zł), kg mięsa wołowego bez kości (21 zł), kg mięsa wieprzowego z kością (schab) (13 zł), kg kurczaka (6,50 zł), kg szynki wieprzowej gotowanej (16,50 zł), kg polędwicy drobiowej (21 zł), kg kiełbasy w typie toruńskiej (12,50 zł), kg fileta z morszczuka (13 zł), kg sera twarogowego półtłustego (9,50 zł), kostka masła (2,65 zł), litr mleka (1,55 zł), kg ziemniaków (1,20 zł), kg jabłek (4,50 zł), kg pomarańczy (7 zł), litr soku jabłkowego (2,30 zł), 0,5 kg kaszy jęczmiennej (1,20 zł), 0,5 kg chleba mieszanego (1,60 zł).

Mieszkańcy Warszawy przyznają się, że przyjeżdżają do Ostrołęki np. "zrobić zęby" całej rodzinie. Jednak zakupy spożywcze opłacają się coraz mniej. Po wrzuceniu do koszyka produktów z listy przygotowanej przez Główny Urząd Statystyczny podczas najnowszych badań cen żywności okazało się, że u nas jest drogo! Średnia cena kompletu zakupów dla województwa mazowieckiego wyniosła 117,7 zł. Natomiast w Ostrołęce - aż 151 zł!

Koszyk nie do końca podstawowy
Jak liczyliśmy koszt "koszyka"? GUS ustalił, jakie produkty mają się w nim znaleźć. Trzeba dodać, że nie są tylko podstawowe: obok chleba czy mleka policzono np. wołowinę bez kości czy polędwicę drobiową. Koszt podbijają jabłka i cytrusy, bardzo drogie o tej porze roku. Dlatego ustaliliśmy: robimy nasze fikcyjne zakupy w ciągu około pół godziny, bez samochodu, w maksymalnie pięciu miejscach. Chodziło o to, żeby pokazać realne możliwości zwykłej gospodyni z Ostrołęki, która wyszła na zakupy i nie chce za dużo wydać. Wśród miejsc zakupów znalazły się rynek przy ul. Prądzyńskiego, sklepy firmowe i market.

Pół świniaka zamiast sklepu
Największy udział w cenie koszyka mają mięso i wędliny. I na nich właśnie ostrołęczanie próbują oszczędzać. Powodzeniem cieszy się np. sklep tanich wyrobów firmowych z małej masarni pod Goworowem, gdzie właściciel sam dba o produkcję i sprzedaż.

- Najtaniej wychodzi kupić na wsi pół świniaka i zlecić komuś zrobienie przetworów - powiedział Michał Kaczyński, który ma rodzinę w Kadzidle. - Zresztą nie tylko taniej, ale i smaczniej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna