Pomysł argumentuje tym, że mieszkańcy powiatu źle oceniają pracę rady, ponieważ nie mają informacji na temat jej działań. To rodzi domysły, oskarżenia i przypisywanie radnym złej woli.
Zdaniem Kowalskiego, upublicznienie nagrań z posiedzeń samorządu nie wiąże się z żadnymi kosztami.
- Od lat sesje są nagrywane - tłumaczy. - Chodzi tylko o to, by materiał dźwiękowy zamieścić na stronie BIP.
Romuald Witkowski, wicestarosta sejneński wyjaśnia, że nie jest to możliwe. - Byłoby to sprzeczna z naszym statutem - mówi.
Zauważa też, że jakość nagrań nie jest najlepsza.
- Nie dysponujemy bardzo dobrej jakości sprzętem - informuje.
Przypomina, że każdy może nagrać dyskusję z posiedzenia i zapis udostępniać zainteresowanym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?