Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Te gminy i miasta na Podlasiu pobierają opłaty klimatyczne. Ile na tym zarabiają? (zdjęcia) [1.08.2020]

Ramona Trzaskowska
Zwana jest potocznie „podatkiem od powietrza” i kojarzy się głównie z uzdrowiskami. Opłata klimatyczna nie jest jednak zarezerwowana tylko dla górskich i nadmorskich kurortów. Zobaczcie, które podlaskie gminy uchwaliły „podatki od powietrza”, ile na nich zarabiają i na co wydają te pieniądze.

Każdy kto wybiera się w atrakcyjne turystycznie lub uzdrowiskowo miejsce, powinien liczyć się z tym, że sprawdzając rachunek za hotel natrafi na dodatkową opłatę klimatyczną.

Jest to rodzaj podatku, który należy zapłacić w niektórych miejscowościach lub gminach, które są atrakcyjne przyrodniczo lub uzdrowiskowo. Nie każda gmina może uchwalić pobieranie takiego podatku. Rząd określił bowiem minimalne kryteria, jakie musi ona spełniać, by go wprowadzić (m.in. zakaz przekraczania dopuszczalnych poziomów zanieczyszczeń powietrza).

Co to za opłata?

Opłata klimatyczna występuje w dwóch formach - jako opłata miejscowa albo uzdrowiskowa. Ta druga pobierana jest na obszarach posiadających oficjalny status uzdrowiska.

Zobacz też:Opłata klimatyczna. Gminy zarabiają na świeżym powietrzu

Opłatę miejscową zapłacimy, jeśli przebywamy w danej miejscowości dłużej niż dobę, aby wypocząć, zwiedzać lub wziąć udział w szkoleniach. Z kolei opłatę uzdrowiskową zapłacimy na tych samych warunkach, przy czym dodatkowo obowiązuje ona, jeśli przyjechaliśmy w celach zdrowotnych.

Na Podlasiu opłatę uzdrowiskową i miejscową pobiera Augustów. Opłatę uzdrowiskową - Supraśl. Z kolei wyłącznie opłatę miejscową - gminy Szypliszki, Giby i Białowieża. Podatek trzeba płacić przez cały rok, także poza sezonem turystycznym.

Ile to kosztuje?

Ministerstwo Finansów nie określiło ścisłych kwot. Wytyczyło jedynie górne granice, których gmina nie może przekroczyć.

Augustów od osób dorosłych pobiera opłatę uzdrowiskową w wysokości 4,20 zł za każdą rozpoczętą dobę pobytu, przy czym stawka opłaty na polu namiotowym wynosi 2,00 zł (pobyt z wykorzystaniem namiotu, przyczepy kempingowej czy kampera). Jest ona pobierana za pobyt na terenie Osiedla Uzdrowisko. Z kolei na terenie Osiedli Zachód i Wschód Augustów inkasuje się opłatę miejscową w wysokości 2 zł. Augustów wprowadził też ulgę dla dzieci do 7 roku życia - za każdy dzień pobytu na terenie uzdrowiska ich opiekunowie muszą zapłacić złotówkę.

Supraśl pobiera opłatę uzdrowiskową w kwocie 2,70 zł za dobę. Gminy Białowieża oraz Szypliszki pobierają opłatę miejscową - 2,31 zł. Z kolei w gminie Giby zapłacimy 2 zł za jeden dzień.

Kto jest zwolniony z opłaty klimatycznej?

W żadnej gminie nie pobiera się opłaty od:
* osób przebywających w szpitalach (w tym - szpitalach uzdrowiskowych, np. w Supraślu),
* osób niewidomych i ich przewodników,
* podatników podatku od nieruchomości z tytułu posiadania domów letniskowych położonych w miejscowości, w której pobiera się opłatę miejscową albo uzdrowiskową,
* zorganizowanych grup dzieci i młodzieży szkolnej,
* dyplomatów z innych krajów.

Gdzie trzeba uiścić opłatę?

Nie trzeba udawać się do żadnego urzędu. Opłatę klimatyczną pobierają w imieniu gminy osoby i firmy, które przyjmują turystów na nocleg (np. właściciel kwater prywatnych albo firma prowadząca hotel). Osoby te mają prawo do prowizji ustalonej przez gminę. Podlaskie gminy ustaliły jej wysokość na 10%. Jedynie Supraśl dał możliwość zainkasowania 20% swoim firmom z branży turystyczno-hotelowej.

Ile gminy zarabiają na „podatku od powietrza”?

Dochody z opłat klimatycznych są różne i zależą od wielkości gmin, ich atrakcyjności turystycznej, mniej lub bardziej bogatej bazy hotelowo-noclegowej. W 2019 roku największe wpływy zanotował Augustów – ponad 479 tys. złotych, gmina Białowieża zainkasowała ponad 204 tys. złotych, gmina Giby - ok. 24 tysięcy złotych, Supraśl – niecałe 16 tys. złotych. Szypliszki nie udzieliły nam odpowiedzi na pytania o opłatę klimatyczną.

Czytaj także:Trwa walka o czyste powietrze. Kiedy zniknie problem smogu?

Wszystkie miejscowości notują spadki dochodów z opłaty klimatycznej w tym roku. Na przykład Augustów w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku ma o ponad 82 tys. złotych mniej wpływów. Winna jest pandemia i mniejszy ruch turystów, ale też fakt, że właściciele kwater nie zawsze rozliczają się z opłat. Jak mówi Marzena Selwent z z działu podatków w Gibach, przyjezdnych jest dużo, ale dochody są dużo mniejsze. Niektórzy właściciele unikają ściągania opłaty, tłumacząc się trudną sytuacją finansową z powodu pandemii koronawirusa.

Gminy traktują opłatę klimatyczną jak każdy inny podatek i wpływy z niej przeznaczają na realizację różnych zadań zaplanowanych w budżecie. Gmina Supraśl na przykład wydaje dochody z opłaty uzdrowiskowej na ustalenie właściwości leczniczych klimatu - ocenę stanu powietrza oraz wydanie świadectw potwierdzającego jego właściwości.

Po co ten podatek?

Jaka jest w ogóle idea „podatku od powietrza”? Z założenia ma on być rekompensatą za pewne ograniczenia związane z ochroną środowiska, jakie nałożone są na miejscowości uzdrowiskowe lub cenne przyrodniczo. Zwykle na takich terenach nie może rozwijać się np. przemysł ciężki, który generowałby wpływy do budżetu gmin.

W większości jednak dochody z opłaty klimatycznej na Podlasiu nie są znaczącym źródłem dochodów gmin i miast. Problemem bywa te egzekwowanie jego ściągalności. Niemniej, na mapie Podlasia pojawia się coraz więcej miejsc, które chcą wykorzystać ekologiczny i zdrowotny potencjał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedźwiedź szuka pożywienia w koszu na odpadki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna