Te inwestycje mają uratować miasto. Podyskutuj na forum

Czy budowa za 18,5 mln Centrum Turystyczno-Rekreacyjnego w Łapach pozwoli wydobyć się temu miastu z zapaści? Liczą na to władze miasta i regionu. Wczoraj marszałek woj. podlaskiego Jarosław Dworzański i Roman Czepe, burmistrz Łap podpisali umowę, w myśl której na tą inwestycję zostanie przeznaczona unijna dotacja w wysokości 18,5 mln zł.

- Ryzykujemy bo, żeby pokryć resztę musimy się zadłużyć - przyznaje burmistrz Czepe. - Chcemy być jednak miastem pierwszego kontaktu dla turysty, który przyjeżdża w te strony.

Szanse na to są - gmina leży na terenie parku krajobrazowego, nad urokliwą rzeką Narew. Do tej pory brakowało jednak tu odpowiedniej infrastruktury, bo Łapy nie żyły z przyrody, tylko z przemysłu. Miasto polegało na Cukrowni Łapy i ZNTK. Kiedy te dwa giganty padły, na bruku znalazło się kilkaset osób wraz z rodzinami.

- We wrześniu kończą się byłym pracownikom ZNTK ostatnie zasiłki. Sytuacja jest bardzo trudna, jeśli nie tragiczna. Myślę, że ta największa fala biedy jeszcze jest przed nami - nie ma wątpliwości burmistrz Czepe.

- Żeby się podźwignąć potrzebujemy lat. I zmiany mentalności mieszkańców dotychczas związanych z jednym zakładem.

Dzisiaj Łapy swoją szansę upatrują zarówno w rozwoju przemysłu, jak i turystyki. Już za parę lat na miejscowym dworcu PKP na gości z Polski i zagranicy ma czekać bezobsługowa wypożyczalnia rowerów, nart biegowych, kijków do nordicwalkingu, hotelik i właśnie nowoczesny basen.

Na 12 ha zajmowanych kiedyś przez cukrownię ma powstać podstrefa Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Zgodę na to Ministerstwo Gospodarki powinno wydać już wkrótce. W Łapach liczą, że uda im się uzyskać dotacje unijne na uzbrojenie tych terenów. Potrzeba na to ok. 4 mln zł. Bez tego jednak byłoby znacznie trudniej pozyskać ewentualnych inwestorów. Od tego zaś zależy być, albo nie być Łap.

Zapraszamy do dyskusji na forum - Czy Łapy obrały dobry kierunek inwestycyjny? Czy turyści uratują to miasto?