Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najwyższa Izba Kontroli krytycznie o e-usługach Urzędu Miejskiego w Radomiu

Janusz Petz [email protected]
W ostatnich latach samorządy wydały miliony złotych na rozwój e-administracji i możliwości obsługiwania interesantów drogą elektroniczną.

Mimo wielkich wydatków i braku ograniczeń prawnych, e-administracja działa w ograniczonym zakresie lub nie ma jej wcale, a w urzędach piętrzą się stosy zbędnego papieru.

Obywatel pisze do urzędu

O tym, jak wiele jeszcze jest do zrobienia w kwestii świadczenia e-usług, mówi opublikowany właśnie raport Najwyższej Izby Kontroli, który powstał po przeprowadzeniu w czerwcu i lipcu 2014 roku kontroli w 24 samorządach, w tym w Urzędzie Miejskim w Radomiu. Teoretycznie nie ma przeszkód, aby większość spraw - od złożenia wniosku o wydanie dowodu osobistego po wydanie prawa jazdy - można było załatwić nie odchodząc od klawiatury domowego komputera. Tymczasem praktyka mówi co innego. W 24 skontrolowanych urzędach świadczono w sumie 554 e-usługi. W Dąbrowie Górniczej liczba udostępnionych usług w formie elektronicznej wynosiła 144, Mysłowicach 111, Andrychowie 42, Płocku 38, a w Radomiu - 5. Były jednak gorsze urzędy. W Lesznie i Mińsku Mazowieckim proponowano jedną e-usługę.

Papier jednak pewniejszy

Jak ustaliła NIK, we wszystkich skontrolowanych urzędach udostępniono e-usługę na najprostszym poziomie zaawansowania informatycznego, dostępnego tak naprawdę dla dzieci w przedszkolu, czyli możliwości wysłania "pisma ogólnego" lub "skargi, wniosku, zapytania do urzędu" z załączonym formularzem w wersji elektronicznej. W 22 urzędach, w tym w Radomiu, tradycyjny system papierowy, wspomagany był przez elektroniczne systemy obiegu dokumentów na różnych etapach załatwiania spraw.

Dublowanie tego samego

Zdaniem NIK, korzystanie z tradycyjnego obiegu dokumentów z elementami elektronicznymi powoduje, że te same czynności są częściowo powielane. Ma to wpływ na większe obciążenie pracą urzędników, a przecież istotą informatyki jest usprawnienie i przyśpieszenie pracy oraz oszczędność papieru.
Błędy w systemach urzędów
NIK ustalił, że w skontrolowanych urzędach zaledwie 16,7 procent zbadanych systemów informatycznych automatycznie wymieniało informację z innymi systemami urzędu.
Natomiast tylko 6,9 procent systemów odwoływało się bezpośrednio do danych gromadzonych w zewnętrznych systemach bądź rejestrach publicznych, takich jak rejestr PESEL czy też System Informacji Przestrzennej. NIK krytycznie ocenia ogólny stan systemów zarządzania bezpieczeństwem informacji w kontrolowanych urzędach. W wielu miejscach mogło dojść do ujawnienia poufnych danych, gdyż było wadliwie zarządzane uprawnieniami użytkowników w zakresie dostępu do systemów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie