Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Te meble mają duszę

Wojciech Nowicki
Kredens słupkowy z Podlasia, sprzed renowacji
Kredens słupkowy z Podlasia, sprzed renowacji
Są estetyczne i mają wartość antykwaryczną, przetrwają jeszcze przez kilka pokoleń. Zrobione z litego drzewa, z dopasowanych elementów, można je wielokrotnie składać i rozkładać.

Dawniej stolarze myśleli i traktowali przedmioty swojej pracy zupełnie inaczej niż dziś - uważa Anna Ramm z białostockiej galerii i sklepu Antyki. - Nawet nie ci wielcy artyści, ale zwykli lokalni rzemieślnicy. Dlatego bez sensu jest przerabianie i poprawianie ich dzieł. Wtedy meble tracą formę i kształt. I obniża się ich wartość.
A o cenie mebla decyduje przede wszystkim wiek. Ale też materiał i stan. Oraz prawo popytu i podaży - unikaty zawsze kosztują więcej. Historie, które wiążą się z każdym starociem, też podnoszą jego wartość. Choć nie wszyscy lubią obarczać się bagażem cudzych wspomnień.

- Wielu chciałoby mieć antyczną szafę, ale niekoniecznie taką, której poprzedni właściciel był nieszczęśliwy - wyjaśnia Marta Łozowska, współwłaścicielka galerii. - Wielu obawia się korników. Dlatego przesądni wybierają meble stylizowane. Ale to już nie to samo. Poza tym takie meble z upływem czasu tanieją.

Pasje i style
Ludzie często wychodzą z założenia, niesłusznie, że antyki sprawdzą się tylko w dużym domu.

- Na małej powierzchni, niewielkimi przedmiotami - skromną komódką, lampką czy stolikiem - można pięknie umeblować nawet 30-metrowe mieszkanie - twierdzą antykwariuszki. - Do tego nie potrzeba salonów.

I nie należy niewolniczo hołdować jakiemuś stylowi. Meble eklektyczne - mieszanki różnych wpływów, zwłaszcza jeśli wykonane są z czereśni, mahoniu czy orzecha - też bywają piękne. A łącznie starego z nowym jest ostatnio bardzo popularne. Kredens czy komódka - antyk - postawione obok supernowoczesnej kanapy w pokoju lśniącym chromem i stalą malutki, przełamią zimno współczesnego umeblowania.

I tak się zaczynają pasje. Jeżeli ktoś ma już oryginalną, starą kanapę, latami szuka pasujących do niej foteli.

- A kiedy ludzie kończą w ten sposób meblować domy, bezbłędnie odróżniają styl Ludwika XVI od Ludwika Filipa - mówi Marta Łozowska. - Młodzi zaczynają przeważnie od mebli z okresu międzywojennego - niedrogich, prostych w formie. Potem sprzedają je i kupują Ludwiki.

Wszystko na swoim miejscu
Do niedawna za antyk - dobro kultury, którego nie można było wywieźć za granicę - uważano meble wykonane przed 9 maja 1945 roku. Teraz to obiekty, które mają więcej niż 55 lat (licząc od dnia dzisiejszego). Ale dla konserwatora prawdziwym antykiem jest mebel dopiero stuletni.

I coraz mniej poniewiera się ich na strychach i w graciarniach. W latach 50. ubiegłego wieku masowo wymieniano starocie na gotowe zestawy, komplety wypoczynkowe i tapczan-półki. Ale emerytowanych foteli, stolików czy komód nie wyrzuca się już na smietnik. Zwłaszcza kiedy okazało się, że stylowe sprzęty po odrestaurowaniu mogą być ozdobą wnętrza.

Bo nie dość, że są piękne, to jeszcze w pełni funkcjonalne: kredensy są bardzo pakowne, do biblioteczki zmieszczą się książki z kilku półek.

- A w tzw. pensjonarkach panienki z dobrych domów trzymały w oddzielnych szufladach bieliznę na każdy dzień tygodnia, podobnie w szyfonierach - mówi Anna Ramm. - W tych meblach wszystko miało swoje miejsce.

Szafy otwierają się więc bez najmniejszego skrzypnięcia, zegary tykają statecznie, ale nadążają za radiowym sygnałem czasu. Tylko w XVII-wiecznym imbryku za kilka tysięcy złotych, ręcznie robionym i malowanym przez nieznanego rzemieślnika, herbatę warto chyba parzyć przy naprawdę wyjątkowych okazjach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna