Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Te medale będą najważniejsze

Tomasz Kubaszewski [email protected]
Tak cztery lata temu augustowianie kibicowali swoim kajakarzom. W tym roku ma być podobnie.
Tak cztery lata temu augustowianie kibicowali swoim kajakarzom. W tym roku ma być podobnie.
Augustów. Burmistrz Kazimierz Kożuchowski już powoli szykuje się do wyjazdu w drugiej połowie sierpnia do Warszawy. Po co? Żeby przywitać kajakarzy wracających z Igrzysk Olimpijskich w Pekinie.

Sukcesy

Sukcesy

Marek Twardowski w swojej karierze zdobył już około 30 medali na najważniejszych imprezach europejskich i światowych. Część w dwójkach z Adamem Wysockim. Twórcą sukcesów augustowskich kajakarzy jest Andrzej Siemion. Jak nam powiedział w grudniu, założył się ze swoim synem, że przywiezie z Pekinu medal. Zobaczymy, kto wygra.

- Jestem niemal pewny, że na ich szyjach będą wisiały medale - mówi.
Trener Andrzej Siemion niczego obiecywać nie chce.
- Proszę mnie o prognozy nie pytać - szybko ucina dyskusję w tej sprawie.

Medal na olimpiadzie
Takimi sportowcami nie może pochwalić się żadne miasto w naszym województwie. Kajakarze z Augustowa od lat zdobywają medale na najważniejszych światowych imprezach. Marek Twardowski jest mistrzem świata. Adam Wysocki - wielokrotnym medalistą. Natomiast Piotr Markiewicz osiągnął to, czego, przynajmniej na razie, nikt nie powtórzył. Zdobył medal olimpijski. Stanął na podium podczas igrzysk w Atlancie w 1996 roku.

Markiewicz skończył już karierę sportową. Ale Twardowski i Wysocki wciąż są czołowymi polskimi kajakarzami.

Ten pierwszy, zdaniem fachowców, ma szansę na sięgnięcie nawet po najwyższe laury. W dodatku - w najbardziej prestiżowych konkurencjach indywidualnych.
Wysocki z kolei, to bardzo mocny punkt kajakarskiej dwójki oraz czwórki. Także w tym przypadku o medale aż się prosi.

Chyba nie jest źle
- Przepracowaliśmy ostatnie miesiące bardzo solidnie - mówi trener Andrzej Siemion. - Badania wydolnościowe zawodników wypadły bardzo dobrze. Jeszcze jednak wiele przed nami.

Kiedy rozmawialiśmy z A. Siemionem, kajakarze byli na zgrupowaniu w Wałczu. Wcześniej trenowali za granicą.

- Niebawem zaczynamy obóz w Giżycku, na parę dni wracamy do Augustowa, a potem wyjeżdżamy do bułgarskiego Płowdiw - informuje trener. - Do Pekinu wylatujemy na początku sierpnia.

A jak z formą?
Andrzej Siemion nie chce zapeszać, ale o żadnych zastrzeżeniach dotyczących przygotowania swoich podopiecznych nie wspomina.

- Chyba nie jest źle - mówi z kolei Marek Twardowski. - Ciężko pracujemy, zdrowie dopisuje, nie ma na co narzekać.

Błąd komentatora
Choć kajakarstwo, to nie piłka nożna, mistrzowie doceniani są w każdej dyscyplinie sportu. Nie sposób znaleźć augustowianina, który nie byłyby dumny z sukcesów własnych zawodników.

Od lat wszyscy kibicują kajakarzom. Wszak są najlepsi nie tylko w Polsce, ale też na świecie.

Z okazji ich powrotów z najważniejszych imprez zawsze miejscowe władze urządzały specjalne fety. Bo zawsze było co fetować. Marek Twardowski i Adam Wysocki byli przewożeni do centrum specjalnymi pojazdami, a na scenie burmistrz wręczał im różnego rodzaju nagrody.

Cztery lata temu, podczas igrzysk, wielki telebim pojawił się na Rynku Zygmunta Augusta. Kilkaset osób śledziło telewizyjną transmisję z zawodów. Z tej okazji do Augustowa przyjechał nawet ówczesny wojewoda podlaski Marek Strzaliński.
Emocji było mnóstwo. Tym bardziej, że telewizyjny komentator zaraz po zakończeniu wyścigu "przyznał" augustowskiej dwójce Twardowski - Wysocki srebrny medal. Wkrótce jednak okazało się, że zajęli czwarte miejsce.

A jak będzie w tym roku?
Po pierwsze, wszyscy mają nadzieję, że na Rynku Zygmunta Augusta znowu trzeba będzie wystawić telebim, na którym będą pokazywane wyścigi finałowe. A po drugie, że komentator już się nie pomyli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna