MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tę roślinę trudno kupić, ale wystarczy gałązka od sąsiadki, żeby mieć własną. Zobacz, jak łatwo rozmnożyć anginkę. Tak zrobisz sadzonki

Katarzyna Laszczak
Anginkę łatwo rozmnożyć. Wystarczy kawałek pędu, by zrobić sadzonkę.
Anginkę łatwo rozmnożyć. Wystarczy kawałek pędu, by zrobić sadzonkę. Katarzyna Laszczak
Tak zwana anginka, czyli geranium lub pelargonia pachnąca, to roślina, która ma mnóstwo zalet. Jest ładna, pachnąca i ma pożyteczne właściwości lecznicze. Wprawdzie nie zawsze łatwo ją kupić, ale za to można ją samodzielnie rozmnożyć i pozyskać roślinę od znajomego szczęśliwca, który ją posiada. Oczywiście możemy też powiększyć własną uprawę. Radzimy, jak rozmnożyć anginkę.

Spis treści

Anginka, czyli geranium. „Babcina” roślina to prawdziwy hit!

Jeszcze stosunkowo niedawno anginka była rośliną, która kojarzyła się z babcinym parapetem. Obecnie jednak to się zmieniło i stała się jedną z najbardziej popularnych i pożądanych roślin. Ma ona wiele zalet: jej pokryte włoskami i mocno powycinane liście prezentują się bardzo ładnie, a przy tym wydzielają przyjemny, orzeźwiający zapach. A to głównie za sprawą olejków eterycznych i kilku innych substancji, które mają mnóstwo właściwości leczniczych.

Anginka bywa nazywana „domową apteczką”, a jej liście pomagają na różne dolegliwości. Można nimi także aromatyzować herbatę, zrobić leczniczą nalewkę lub wykorzystywać w aromaterapii.

W dodatku domowe geranium nie jest trudne w uprawie i ma niewielkie wymagania. Wystarczy zapewnić mu jasne miejsce, regularne podlewanie (ale nie zalewanie) oraz żyzną, przepuszczalną glebę. W sezonie można go zasilać naturalnym biohumusem (nie używajmy innych nawozów, jeśli chcemy wykorzystywać anginkę leczniczo lub spożywczo).

Geranium pachnące trudno kupić, ale łatwo rozmnożyć. Jak pozyskać sadzonki?

Warto wiedzieć, że tak zwana anginka lub anginowiec to mieszańcowe odmiany pelargonii pachnącej (Pelargonium graveolens). Bywa też nazywana geranium. Pod tymi nazwami można szukać sadzonek roślin. Z tym jednak bywa kłopot, bo choć zaczęły się pojawiać w sprzedaży (czasem bywają nawet w marketach), to raczej na stałe nie goszczą w ofercie sklepów. Jeśli jednak mamy kogoś znajomego, kto jest szczęśliwym posiadaczem anginki, to również i my mamy szansę na własną roślinę. Bo anginki bardzo łatwo rozmnożyć z samodzielnie przegotowanych sadzonek. W ten sposób możemy też systematycznie powiększać własną uprawę, jeśli uda nam się kupić lub wyhodować roślinę.

Jak rozmnożyć anginkę? Instrukcja krok po kroku

Geranium pachnące najłatwiej i najszybciej rozmnaża się z sadzonek pędowych. Wystarczy ściąć górną część pędu (długości ok. 10 cm), najlepiej nad węzłem, czyli miejscem, z którego wyrastają liście. Jeśli w dolnej części ściętego pędu są liście, obrywamy je. Oczywiście warto je wykorzystać, nawet jeśli nic nam nie dolega, czego życzymy. Świeże listki można dorzucić do zielonej herbaty i zaparzyć. Taka herbatka smakuje i pachnie wybornie, a przy okazji działa relaksująco. Liście anginki można też suszyć i wykorzystać później.

Następnie pędy wkładamy np. do szklanki lub innego szklanego i przeźroczystego naczynia, tak, aby końcówki były zanurzone w wodzie. Najlepiej, aby była przegotowana. Wodę zmieniamy co kilka dni i czekamy, aż sadzonki wypuszczą korzonki. To powinno nastąpić dość szybko, po trzech-czterech tygodniach. Zadbajmy o to, by miały dobry dostęp do światła, ale nie narażajmy ich na palące słońce.

Sadzenie anginki

Sadzonkę można od razu umieścić w doniczce z ziemię, ale ukorzenienie w wodzie daje większą kontrolę, nad tym, co się dzieje z rośliną. Kiedy mamy sadzonkę z korzeniami, sadzimy ją do doniczki z przepuszczalną ziemią. W jednej doniczce można umieścić kilka sadzonek. Rośliny regularnie podlewamy, ale pamiętajmy, że anginki nie mogą mieć stale mokrej ziemi. Podłoże powinno być wilgotne. Zapewnijmy też roślinie jasne miejsce. W takich warunkach będzie szybko i pięknie rosła.

Kiedy rozmnażać pelargonię pachnącą?

Sadzonki najlepiej pobrać wiosną, ale w praktyce można to robić przez cały sezon, aż do zimy, nawet kilka razy, jeśli nasza macierzysta roślina szybko rośnie. Przycinanie anginki i pobieranie sadzonek ma jeszcze dodatkową zaletę – dzięki temu „stara” roślina ładnie zagęszcza się, rozkrzewia i wypuszcza nowe listki. Warto więc to robić regularnie, bo inaczej będzie miała wybujałe długie pędy z mniejszą ilością liści. Kiedy sadzonka przyjmie się i nieco podrośnie, warto również uszczknąć jej wierzchołki pędów, żeby zaczęła się rozgałęziać.

Polecjaka Google News - RegioDom
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Koniec hotelu Marriott w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna