Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tego koncertu nie można przegapić

(dor)
Kazika Staszewskiego gościliśmy już w Ełku w połowie września ubiegłego roku. Na sali Zebra zagrała formacja Kazik Na Żywo.
Kazika Staszewskiego gościliśmy już w Ełku w połowie września ubiegłego roku. Na sali Zebra zagrała formacja Kazik Na Żywo.
Ćwierć wieku na scenie, a Kult znów rusza w trasę. 11 stycznia zagra u nas!

Bilety

Bilety

Kult wystąpi 11 stycznia w sali koncertowej Zebra Ełckiego Centrum Kultury. Bilety są do nabycia w kasie ECK, ul. Wojska Polskiego 47 (I piętro).

Kult to prawdziwa ikona polskiego rocka, a teksty lidera - Kazika Staszewskiego poruszają słuchaczy.
Jego głosu słuchają nie tylko młodzi ludzie, ale nawet znani politycy chcą go mieć po swojej stronie. I to właśnie Staszewski w połowie lat 80. XX wieku napisał tekst do jednego z największych przebojów Kultu, utworu "Polska".

"Jak jest w niedzielę nad ranem po sobotnich balach chodniki zarzygane" - śpiewał wtedy Kazik. Z jednej strony - zespół, jak większość wykonawców w socjalizmie nie stronił od alkoholu, z drugiej trafiał w samo sedno. Posługując się przerysowaniem, Staszewski oddał obraz polskiej beznadziei po stanie wojennym, gdzie ludzie mogli upijać się choćby z braku perspektyw. Dziś w niedzielny poranek centra miast wyglądają identycznie.

"Znowu wieczorne przygody, gdy wchodzę na kamienne schody zaczepia mnie pijanych meneli wielu, jutro spotkają się w kościele."

I w tych rymach Kazik okazał się być prorokiem we własnym kraju. Pewnie sam nie spodziewał się, jakie znaczenie, zwłaszcza w rozgrywkach politycznych, będzie miał Kościół katolicki w demokratycznej Polsce. Kto mógł też przewidzieć, że nowe czasy pozostawią stare problemy. Może z tą różnicą, że pijaństwo zastąpiły u części młodych coraz bardziej dostępne narkotyki. A liczba wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców z roku na rok będzie rosła.

Nie zmienił się także poziom agresji na ulicach. Zarówno ćwierć wieku temu, jak i dziś za odmienny od uznanego za obowiązujący strój czy fryzurę można zostać pobitym. Do tego doszły ustawki między kibolami i porachunki mafijne. Ale - jeśli wsłuchamy się w inne teksty Kazika - znajdziemy w nich i takie odniesienia do współczesności.

Kult od zawsze grał bardzo długie koncerty i zawsze ściągał tłumy. Na początku kariery grupy często zdarzały się spory ze zbyt skrupulatnie reagującą i nie zawsze profesjonalną ochroną. Problem dotykał wielu wykonawców, szczególnie rocka alternatywnego i punka, kiedy słuchacze na koncertach zwyczajnie chcieli się wyszaleć. I o tym traktują wersy:

"Koncerty popołudniowe pełne bezmózgów w służbie porządkowej patrzą wokoło, bo swędzą ich ręce, kochają bić coraz więcej i więcej."

Ale na koncertach Kultu od wielu lat jest zupełnie inaczej. Zespół jeździ z ochroną i pod sceną to ona rozwiązuje problemy. Zwłaszcza, że od lat przyjął się zwyczaj unoszenia przez tłum ludzi nad głowami w stronę sceny.

Podczas koncertów Kult dopiero podczas bisów sięga po cytowaną tu kilka razy "Polskę".
Zespół podbił stacje radiowe i dostał się na dobre do telewizji paradoksalnie nie dzięki wnikliwym komentarzom i obserwacjom socjologicznym Staszewskiego, ale wraz z ukazaniem się płyty "Tata Kazika". Materiał z tej płyty Kultu to żelazna pozycja na liście. Na wielkim koncercie w katowickim Spodku zespół zagrał piosenki "Celina", "Baranek", czy "Notoryczna narzeczona".

Dziś Kult to sprawna machina starająca się dać profesjonalny show, nie tracąc kontaktu z publicznością. Muzycy nie kryją się za wizualizacjami, nie silą na długie partie solowe. Grając własną, autorska muzykę, stali się ikoną rocka, ale ciągle sprawiają wrażenie, że to oni decydują o wszystkim. Wydają płyty w wytwórni założonej przez byłego gitarzystę zespołu Sławka Pietrzaka.

Kazik zasłynął w mediach nie licznymi skandalami, a raczej notorycznym nieodbieraniem nagród, które dostawał za swoją twórczość. I za to Kult kochają kolejne pokolenia fanów, dla których obecność na każdym koncercie zespołu jest po prostu obowiązkowa.

A kto nigdy nie widział na żywo ekipy Staszewskiego, bez pójścia na koncert może nigdy w pełni nie zrozumieć siły, jaką ten zespół ma w sobie od tylu lat. Siły, z którą liczyć się muszą nawet politycy w kampaniach wyborczych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna