Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ten skład to za mało

Miłosz Karbowski
Osmar Pohl (z lewej, obok drugi trener Adam Aronowicz) pracuje ciężko, ale nie zbudował sobie silnej drużyny
Osmar Pohl (z lewej, obok drugi trener Adam Aronowicz) pracuje ciężko, ale nie zbudował sobie silnej drużyny M. Kość/Archiwum
Białystok. Jeśli polska reprezentacja siatkarek nie zagra w Pucharze Świata, ekstraklasa ruszy w październiku. W takim wypadku, Pronar-Zeto Astwa Białystok znajdzie się w poważnych kłopotach.

Turniej w Gdańsku pokazał, że w dwa i pół tygodnia (tyle zostało do inauguracyjnego, wyjazdowego meczu z Farmutilem Piła) nasza drużyna nie zacznie grać na odpowiednim poziomie. Zostaje wierzyć w reprezentację. Jeśli Polki awansują do finału mistrzostw Europy, zagrają w Pucharze Świata i przesuną start ligi o prawie dwa miesiące. Póki co, w niedzielę biało-czerwone przegrały sparing z Niemkami 0:3 i trzeba być gotowym na wszystkie rozwiązania. Nasz zespół, niestety, nie jest.

Wciąż brakuje przyjmującej

- Żal mi było dziewczyn, z którymi w poprzednim sezonie razem grałam - mówi Elżbieta Skowrońska, była siatkarka Pronaru-Zeto Astwa, obecnie występująca w Enerdze- Gedanii Gdańsk. Gdańszczanki wygrały turniej, pokonując białostoczanki 3:0, a pani Ela zdobyła w tym spotkaniu ostatni punkt.
- W białostockim zespole nie funkcjonował żaden element - mówi dalej Skowrońska. - Zespół jest niezgrany, a zdecydowanie najgorsze było przyjęcie. Jedna Madzia Saad go nie utrzyma, bo przecież nikt nie będzie cały czas zagrywał w libero. Białostocka drużyna na pewno potrzebuje przyjmującej.
Z opinią byłej zawodniczki Pronaru-Zeto Astwa zgadza się kapitan naszej ekipy, Joanna Szeszko. - Potrzeba nam przynajmniej jednej, wartościowej siatkarki na przyjęcie - mówi Joanna. - Gdybyśmy prezentowały taki poziom, jak w końcówce poprzedniego sezonu, nie widzę problemu, by pokonać Poznań czy Gdańsk. Jednak w weekend wyraźnie z nimi przegrałyśmy, po słabej grze, a to pokazuje jak wiele pracy przed nami - dodaje Szeszko.

Nie ma brazylijskiego cudu

Duży znak zapytania stoi przy kwestii przydatności Brazylijek, które do Białegostoku ściągnął trener Osmar Pohl. Absolutnie nie można żadnej ostatecznie skreślać, ale...
- Można się było spodziewać, że nie będą to bardzo mocne zawodniczki. Dobre Brazylijki nie zadowoliłyby się... hm... Nie, nie dokończę... - mówi Elżbieta Skowrońska. Między wierszami czytamy, że takimi, a nie innymi zarobkami.
Szeszko naturalnie nie krytykuje koleżanek z zespołu, ale...
- Tu jest inna mentalność, inne realia. Może trudno im się na razie przystosować. Zatrudnione zostały na podstawie zapisów video. Wyróżniały się w lidze szwajcarskiej, ale ta jest słabsza niż nasza - mówi Szeszko.
Najbardziej na razie zawodzi Isabela, kreowana na liderkę przyjmujących w drużynie. Słabo przyjmuje i nie radzi sobie na siatce. Poprawnie prezentuje się rozgrywająca Silvia i, choć rywalizacji z Olgą Palczewską nie wygra, na pewno może być przydatna. Najmniej można powiedzieć o Larisie, której w Gdańsku zabrakło.
- Na początku pokazała się jako wysoka, silna zawodniczka. Szybko złapała jednak kontuzję ramienia i tak naprawdę, w tej chwili nie sposób ocenić jej umiejętności - mówi menedżer Pronaru-Zeto Astwa Wojciech Piotrowski.

Opcje wzmocnień

W Gdańsku białostoczanki prezentowały się kiepsko fizycznie, także atmosfera w zespole pozostawia sporo do życzenia. Podreperować jedno i drugie może obóz, jaki planowany jest tuż przed ligą (już z Białorusinkami). To jednak nie wystarczy.
- Mamy jeszcze opcje wzmocnienia drużyny. Nie byłyby to nazwiska z pierwszych stron gazet, ale na pewno zawodniczki przydatne zespołowi - zapewnia Piotrowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna