Wczoraj po godzinie 18 oficer dyżurny KPP w Ełku odebrał telefon od kobiety, która zgłosiła, że nieznany młody mężczyzna wyrwał jej torebkę i uciekł. W torebce znajdowały się m.in. pieniądze, dokumenty i karty bankomatowe. Po przekazaniu tej informacji, sprawcy szukali wszyscy ełccy policjanci będący w służbie. Po kilku minutach dzielnicowy zatrzymał mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy. Okazał się nim 18-letni mieszkaniec powiatu giżyckiego. Trafił on do policyjnego aresztu.
Policjanci pracujący nad tą sprawą ustalili, że 18-latek w trakcie ucieczki odrzucił torebkę. Następnie po wyjęciu blisko 40 złotych z portfela, wyrzucił go na dach jednego z budynków. Podejrzany nie wiedział, że znajduje się w nim jeszcze 800 złotych. Policjanci odzyskali w całości skradzione mienie.
Teraz 18-letni mieszkaniec powiatu giżyckiego odpowie przed sądem. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności - poinformowała ełcka policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?