Testy na koronawirusa w centrum krwiodawstwa w Białymstoku i Łomży

Badania dotyczące COVID-19 - kosztują 315 zł - i będą prowadzone w Białymstoku przynajmniej dwa razy w tygodniu: na razie w poniedziałki i we wtorki od godz. 12.30 do 15.00.

- Zdecydowaliśmy się na testy pod katem zakażenia COVID-19 dlatego, że prosili o to ludzie. Była zresztą niewielka kolejka, ale szybko ja rozładowaliśmy - mówi Bartosz Szutkiewicz z białostockiego RCKiK.

Rząd kupuje droższe testy na koronawirusa z zagranicy, choć polskie są tańsze

Punkt poboru materiału (do różnych badań) znajduje się w klimatyzowanym kontenerze, który został ustawiony obok wejścia głównego do budynku RCKiK przy ul. Skłodowskiej.

Jak informuje Bartosz Szutkiewicz, w ten wtorek (16.06) próbki do badań w kierunku koronawirusa będą pobierane również w Łomży.

- Wymazy będą pobierane we wtorki i czwartki w namiocie ustawionym koło SOR-u łomżyńskiego szpitala wojewódzkiego od godz. 11.00 do 12.30. O ile jednak w Białymstoku przy opłatach za testy preferowane są karty płatnicze, w przypadku Łomży płatności można dokonywać wyłącznie gotówką. Przypomnę, że wynosi ona 315 zł - wyjaśnia Bartosz Szutkiewicz.

Koronawirus: Kto wykonuje najwięcej testów na koronawirusa? Polska daleko w tyle, najlepsze są wyspy

Dodajmy, że o harmonogramie pobierania wymazów w kolejnych tygodniach Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa będzie informowało w komunikatach na swojej stronie internetowej i na Facebooku.

Tu oglądasz: Polacy najbardziej poszkodowani przez koronawirusa?