Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

The Famident Band. Śpiewający dentyści leczą zęby z muzyką

Julia Szypulska
The Famident Band. Śpiewający dentyści. Pisanie tekstów i komponowanie to domena Janusza Szyszko (na zdj. z gitarą), z kolei szefem firmy jest Teresa Szyszko (od lewej)
The Famident Band. Śpiewający dentyści. Pisanie tekstów i komponowanie to domena Janusza Szyszko (na zdj. z gitarą), z kolei szefem firmy jest Teresa Szyszko (od lewej) B. Maleszewska
Szczotka, pasta, kubek to nie wszystko. Nic nie zastąpi dobrego dentysty - śpiewają dla swoich pacjentów stomatolodzy z The Famident Band.

The Famident Band. Śpiewający dentyści. Grupa muzykujących stomatologów pochodzi z Białegostoku. Są wyjątkiem nie tylko w skali miasta, ale też kraju. Wydali już jedną płytę i myślą o kolejnej.

- Nagraliśmy płytę dla swoich pacjentów i rozdawaliśmy ją im jako prezent na Boże Narodzenie - opowiada o początkach Teresa Szyszko, szefowa Famidentu. - To miała być taka miła pamiątka, coś, co sprawi, że wizyta u dentysty będzie się ludziom mile kojarzyła.

Grają razem od roku
Zespół składa się z siedmiu osób. Teresa gra na perkusji, jej mąż Janusz na gitarze, a Łukasz Seweryński, menadżer firmy - na basie. Jest też chórek. Śpiewają w nim dwie dentystki, dwie asystentki i recepcjonistka.

- Wszystko zaczęło się mniej więcej rok temu - wspomina Łukasz. - Przyszedłem tutaj do pracy i chciałem trochę zintegrować zespół. Zastanawiałem się, co moglibyśmy robić razem. Okazało się, że szefostwo gra na instrumentach, a reszta pracowników też jest muzykalna. Po raz pierwszy zagraliśmy wspólnie na imieninach doktora Janusza. Wyszło świetnie. To była jedna z lepszych imprez, na jakich byłem.

Muzyka wciągnęła też jego. Zanim zaczął pracować w Famidencie, nie grał na żadnym instrumencie. Doktor Janusz poradził mu: "Spróbuj zagrać na gitarze basowej".

- Bardzo mnie to wciągnęło - opowiada. - Są piosenki, które można zagrać na dwóch akordach, więc może sobie z nimi poradzić taki amator, jak ja.

Muzyka łączy
W The Famident Band liderem muzycznym jest Janusz Szyszko. Choć teksty często powstają wspólnie, to on nadaje im ostateczną wersję.

- Piosenki powstają spontanicznie - mówi doktor Janusz. - Często dokonujemy przeróbek znanych piosenek, jak na przykład tej z dawnych lat - "Szczotka, pasta, kubek, ciepła woda".

Teksty opowiadają o pracy dentysty, są też zbiorem dobrych rad dla pacjentów, jak właściwie dbać o zęby. Wszystko podane w lekkiej, zabawnej formie.

Muzyka bardzo zespół zintegrowała. Pracownicy spotykają się raz albo dwa razy w tygodniu. W gabinecie, mieszkaniu bądź knajpce. Czasem grają, czasem rozmawiają o bieżących sprawach firmy. - Dzięki wspólnemu graniu, nasza współpraca w gabinecie jest bardziej płynna, a ludzie bardziej zaangażowani - zauważa Teresa Szyszko.

Więcej w Magazynie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna