Tłok? Nie szkodzi.

Kazimierz Radzajewski [email protected]
- Jest ciasno, ale to żadna trudność pójść na lekcję do internatu. Mały spacer i jest weselej - mówi uczennica monieckiego LO Magdalena Dutkiewicz (z prawej).
- Jest ciasno, ale to żadna trudność pójść na lekcję do internatu. Mały spacer i jest weselej - mówi uczennica monieckiego LO Magdalena Dutkiewicz (z prawej). K. Radzajewski
Mońki. W monieckim LO zrobiło się bardzo ciasno. Uczniowie mają lekcje w internacie i na stołówce.

Rodzice licealistów zwrócili uwagę na to, że ich dzieci uczą się w ciasnocie. Słyszą o lekcjach w prowizorycznych klasach poza szkołą i protestują, bo nie są to odpowiednie warunki do nauki. Dyrekcja LO nie ma jednak innego pomysłu na powiększenie szkoły. Jest ciasno i będzie ciasno nadal.

W tym roku szkolnym do LO w Mońkach trafili także uczniowie z ogólniaków w Knyszynie i Goniądzu. W tych liceach nie zebrano odpowiedniej liczby chętnych do nauki i zrezygnowano z tworzenia pierwszych klas. Grozi im samolikwidacja. Niemal wszyscy pierwszoklasiści z tych miast wybrali LO w stolicy powiatu.

- Powstała dodatkowa klasa, tylko dla nich. Niemniej liczba wszystkich uczniów nie zmieniła się, jest 480, tyle samo, ile było w ub. roku. Odeszły bowiem znacznie liczniejsze roczniki - tłumaczy Andrzej Rafało, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Mońkach.

Niemniej dyrekcja, nauczyciele i uczniowie nie czują się zbyt dobrze w zatłoczonej szkole.

- Na język niemiecki chodzimy do internatu, straszny tłok jest w szatniach przy sali gimnastycznej. Ale to nie problem, da się żyć - mówili ze śmiechem pierwszoklasiści Magdalena Dutkiewicz, Karolina Wasilewska i Michał Fiedorczuk.
Dowiedzieliśmy się, że zajęcia odbywają się także w szkolnej stołówce.

- Tak jest od pięciu lat, gdy pojawiły się roczniki z wyżu demograficznego. Budynku szkoły nie da się powiększyć. Alternatywą są tylko niewykorzystane sale w internacie. Tłok w szatniach skończy się po remoncie sali gimnastycznej - odpowiada na skargi rodziców dyrektor Rafało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
nie ma okienka? ma i to nie jedno . Mają je prawie wszystkie klasy. zajżyj na strone LO jest tm rozkład. To kpina byśmy mieli czekać w kolejce na salę do zajęć.
" Z tego co wiem to żadna klasa nie ma "okienka" w ciągu dnia" - a kiedy niby jaki nie w ciagu dnia. W wieczorówce i zaoczych nie ma okienek. Tu chodzi o LO.
u
uczennica
Tłok w szkole jest, szczególnie przy szatni. Z tego co wiem to żadna klasa nie ma "okienka" w ciągu dnia, więc widocznie trochę sie u zmieniło
M
Mag
Ja chodzilem tez kiedys do tego LO i okienka byly dobre bo mozna bylo do parku zajarac. To byly czasy tabunami sie chodzilo do parku jak okienka byly zreszta teraz tam tez pelno ludzi z Lo siedzi
a
absolwentka
Teraz jest wielki BUM, że nie ma sal i rodzice się burzą.Co na to dyrekcja?(podpucha jakaś). A wiadomą sprawą jest, że od kilku dobrych lat niektóre lekcje odbywają się w internacie, jest tłok przy szatniach gimnastycznych (z wiadomych względów) i są okienka. Każdy chciałby kończyć wcześniej. Syn ZMO też kilka lat temu popylał w klapeczkach do internatu na religię i problemu nie było... widocznie Jemu(ZMO)w tamtych czasach to nie przeszkadzało.Jak przysłowie głosi "To nie czasy się zmieniają tylko ludzie" Pozdrawiam!
L
Licealista
Żadnego tłoku w Liceum nie ma... a pan R szuka dziury w caółym bo sie śkończyły tematy o żulach na ulicach po których wzywa sie helikopter ratowniczy... Może pan wyjdzie z inicjatywą i napisze o życiu kulturalnym w Mońkach... wiadomo że każdy by chciał w Mońkach Kino albo jakąś dyskoteke a nie wieśniacka potupaje w jubilatce Pozdrawiam ;P
u
uczeń
to, że jest mało sal powoduje, że uczniowie mają okienka. Siedzimy wówczas bez celu i opieki gdzie kto możez. gdyby sal było tyle ile trzeba nie byłoby okienek i wcześniej byśmy kończyli lekcje. Nie wiem czy 34 - osobowe klasy to taki rarytas.
k
ktoś
hehe od kiedy w monieckim lo jest stolówka:D a pozatym to czepiaja sie nie wiadomo czego ja skonczylem te LO i nie narzekam więc nie szukajcie dziury w całym. jeśli komuś nie odpowiada niech zmieni szkolę.I jeśli ktoś nie chce sie uczyć to czy sala bedzie duza czy mala to sie nie nauczy
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna
Dodaj ogłoszenie