Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To 16-letni Mateusz zabił sklepikarza? Mężczyzna zmarł od ciosów nożem

(ika)
sxc.hu
Szesnastoletni Mateusz M. stanie przed sądem za zabójstwo właściciela sklepu przy ul. Żeromskiego w Białymstoku.

Mężczyzna zmarł po otrzymaniu kilku ciosów nożem.

Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu tuż przed Świętami Bożego Narodzenia. Trzej koledzy Mateusza M., którzy mają po 16-17 lat: Karol B., Marcin O. i Paweł G., odpowiedzą za usiłowanie rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia.

Do tragicznego zdarzenia doszło latem tego roku. 16 czerwca wieczorem Mateusz M. wraz z kolegami poszedł do sklepu z zamiarem kradzieży. "Skok" planowali już poprzedniego dnia, ale nie udał się im, ponieważ sklep został wcześniej zamknięty.

Kiedy weszli do lokalu, zażądali od właściciela pieniędzy. Zaskoczony mężczyzna odmówił, a wtedy jeden z 16-latków rzucił się na niego, zadając ciosy rękoma i dźgając kilkukrotnie nożem w klatkę piersiową. Zdaniem prokuratury był to Mateusz M. Napastnicy zbiegli, pozostawiając na chodniku przed sklepem ciężko rannego mężczyznę. Niestety, mimo szybkiej pomocy lekarskiej, 52-latka nie udało się uratować.

Dzięki działaniom policji, sprawców udało się ustalić miesiąc po makabrycznej zbrodni. Wszyscy są mieszkańcami osiedla Nowe Miasto.

Mateuszowi M. grozi za zabójstwo kara od 8 do 25 lat pozbawienia wolności. Ponieważ oskarżony w czasie popełniania zarzuconego mu czynu nie ukończył 18 lat, maksymalna kara, jaką jest dożywocie, nie dotyczy go.

Pozostałym oskarżonym prokuratura postawiła zarzuty usiłowania rozboju. Czyny te zagrożone są maksymalnie karą 15 lat pozbawienia wolności.

Młodsi oskarżeni przebywają w schronisku dla nieletnich. Dwaj 17-letni decyzją sądu trafili do aresztu tymczasowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna