Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To była straszna ruina. Teraz obiekt stanie się wizytówką miasta

Kazimierz Radzajewski [email protected]
Niemal tak samo wyglądał giżycki zamek w końcu XIX wieku. Pokrzyżacka warownia odzyska swój blask za prywatne i unijne pieniądze.
Niemal tak samo wyglądał giżycki zamek w końcu XIX wieku. Pokrzyżacka warownia odzyska swój blask za prywatne i unijne pieniądze.
Mazury. Stanie tu ekskluzywny hotel.

Już za dwa lata zrujnowana pokrzyżacka warownia w Giżycku stanie się ekskluzywnym hotelem. Podobny hotel jest w zamku w Rynie. Nabywcy z pieniędzmi nie może doczekać się natomiast ruina zamku w Ełku.

Giżycka warownia odzyska swój blask i wygląd z końca XIX wieku.

- Na początku kwietnia podpisujemy umowę na unijną dotację. Natychmiast też ruszymy z budową, która potrwa 18 miesięcy. Potem zaprosimy gości do czterogwiazdkowego hotelu z centrum konferencyjnym i SPA - mówi Krzysztof Brdyś, prezes spółki "Zamek Giżycki".

Prywatne pieniądze czynią cuda
Zamek czekał na tę chwilę od 1990 roku, gdy po prywatyzacji majątku firmy turystycznej trafiał w ręce kolejnych nabywców.

- Nareszcie ta zrujnowana warownia stanie się efektowną wizytówką miasta - podkreśla wagę wydarzenia Paweł Czacharowski, wiceburmistrz Giżycka.

Spółka "Zamek Giżycki" otrzyma 8,75 mln zł unijnej dotacji, a całkowite koszty szacuje na ponad 30 mln zł. Prace budowlane będą prowadzone pod stałym nadzorem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Podobne losy miał zamek w Rynie. Do 2002 r. w mieścił się tam miejski ratusz i inne instytucje. Warownię zżerał powoli ząb czasu, aż znalazł się prywatny nabywca. W zamkową posiadłość zainwestowała kapitał spółka "Mazurskie Centrum Kongresowo-Wypoczynkowe".

- W ramach umowy spółka wybudowała m.in. nowy urząd miasta i gminy. W 2006 r. Hotel Zamek Ryn otworzył bramy dla gości - przypomina najnowszą historię krzyżackiej warowni Barbara Pawliczuk, dyrektor ds. promocji.

Masz miliony? Stawaj do przetargu!
Na Mazurach jest jeszcze kilka pokrzyżackich twierdz. Na swojego nabywcę czeka od 1990 r. zamek w Ełku. Od tej pory ogłoszono 10 przetargów, ale nie znalazł się żaden poważny inwestor, który byłby w stanie wyłożyć kilkadziesiąt milionów złotych na remont i adaptację warowni położonej na półwyspie na Jez. Ełckim. Kolejny przetarg odbędzie się w czerwcu, a cena wywoławcza wynosi 1,78 mln zł.

- Ryn i Giżycko znalazły kupców na zamkowe włości, my nadal czekamy. W naszej ofercie jest gotowy plan zagospodarowania wyspy zamkowej na usługi hotelarskie. Rozważamy też opcję partnerstwa publiczno-prywatnego. Wniesiemy do takiej spółki zamek wraz z gruntami, a inwestor wyłoży pieniądze na swój pomysł biznesowy - mówi Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna