Towarzystwo prężnie funkcjonuje już od ośmiu lat. Wszystkich członków łaczy jedno - wielka miłość do naszej historii oraz chęć jej propagowania i kultywowania.
Jeżdżą na wyprawy
Przyjaciele 9. PSK biorą udział wyprawach, uroczystościach historycznych, rekonstrukcjach, konferencjach, manewrach, sesjach historycznych.
- Jesteśmy dosyć aktywni, ale wszystko zależy od tego, czy dysponujmey wolnym czasem, bo wszyscy pracują - powiedział Janusz Bagiński, wiceprezes towarzystwa. - Często trzeba urwać czas poświęcony rodzinie.
Wszystko co robią jest czynem społecznym. Nierzadko eksponaty, które trafiają do Izby Pamięci Ziemi Grajewskiej, kupują za własne pieniądze. Pomogają im także mieszkańcy.
- Grajewianie przynoszą do nas bardzo cenne materiały. Są nam życzliwi i wiedzą, że oddają to w dobre ręce - mówił Bagiński.
Oprócz gromadzenia wojennych eksponatów, członkowie towarzystwa wydają publikacje historyczne opowiadające o Grajewie i okolicach.
Problem z lokalem
Bardzo poważnym problemem, z którym nie mogą uporać się miłośnicy historii, jest sprawa lokalu, w którym znajduje się obecnie Izba Pamięci.
- Budynek jest za mały - powiedział Janusz Bagiński. - Na gwałt potrzebujemy większej Izby. Mamy potężną ilość materiałów historycznych, ale nie ma gdzie tego wszystkiego trzymać.
Jakiś czas temu narodził się pomysł, aby część byłego budynku straży pożarnej przy ul. Ełckiej, udostępnić właśnie towarzystwu. Byłoby to idealne rozwiązanie. Możliwa byłaby organizacja wystaw historycznych, na których mogłyby być pokazane prywatne materiały, które miłośnicy historii trzymają we własnych domach.
Członkowie towarzystwa wierzą, że jest to możliwe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
