A może staw?
A może staw?
Mieszkańcy Wizny co roku borykają się z podtopieniami (a zimą z oblodzonymi drogami). Jednym z pomysłów urzędników jest stworzenie zbiornika retencyjnego od strony pól. Taki staw mógłby też pełnić funkcję rekreacyjną. Na pomyśle może się jednak skończyć, bo gmina musiałaby pozyskać w tym celu obecnie prywatne tereny.
Czytelnicy zaalarmowali nas, że od dwóch tygodni mają problemy z poruszaniem się autem po Wiźnie. Kierowcy muszą nadkładać drogi, by ominąć nieprzejezdne odcinki, a autobusy PKS nie wjeżdżają już do centrum miejscowości.
Skąd ta woda?
Główną drogę powiatową, ul. Czarnieckiego, pokrywa nierówna warstwa lodu. Oblodzone są też krzyżujące się z nią gminne ulice - 1000-lecia, Mickiewicza.
- Wszystkiemu winna woda, która spływa na drogę powiatową i zamarza - tłumaczy Marek Przysiuda, kierownik sekcji utrzymania w Zarządzie Dróg Powiatowych w Łomży. - Dopóki gmina nie zrobi z tym porządku, możemy działać tylko doraźnie.
We wtorek pracowała tu koparka przy skuwaniu lodu, a tuż obok osadzeni z ZK w Grądach Woniecko udrażniali ul. 1000-lecia.
- Tak naprawdę niewiele to daje, to syzyfowa praca. To, co dziś skujemy, jutro musimy usuwać od nowa - powiedzieli nam.
Mieszkańcy narzekają, a kilku kierowców uszkodziło zawieszenie lub zderzaki w samochodach. Będą dochodzić odszkodowania od zarządcy.
To sytuacja wyjątkowa
W Zarządzie Dróg Powiatowych nie mają wątpliwości: gmina powinna zrobić rów odpływowy. Zwłaszcza, że woda z pól niejednokrotnie zalewała już tutejsze domy.
- Ale tym razem sytuacja jest wyjątkowa - mówi Józef Gawroński, sekretarz gm. Wizna. - Lato było strasznie mokre, wilgotna gleba nie przyjmuje już więcej opadów. Musimy wiosną coś zrobić, by sytuacja się nie powtórzyła. To nie może tak zostać - zapewnia.
Rozwiązaniem mogłoby być wykopanie rowu, ale trzeba dogadać się z właścicielami działek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?