To jest dla nich drugi dom

Jedyny ełcki żłobek przyjął kolejnych podopiecznych. W środę w Ekoludkach odbyło się oficjalne otwarcie świeżo wyremontowanych pomieszczeń dla nowej grupy żłobkowej. A najmłodsi i ich rodzice mogli sami przekonać się, jak fajnie może być w żłobku i przedszkolu.

W jedynym ełckim żłobku przy przedszkolu Ekoludki dotychczas istniały trzy grupy żłobkowe. Jak zgodnie przyznają rodzice, na tak duże miasto jak Ełk jest to zdecydowanie za mało. Potwierdza to dyrekcja placówki. Zawsze podczas naboru jest więcej chętnych niż miejsc.

Dlatego władze miasta postanowiły stworzyć w Ekoludkach kolejną grupę żłobkową. Umożliwił to rządowy program Maluch 2011. Do udziału w nim przystąpiło sześć gmin z Warmii i Mazur, które złożyły 10 ofert. W ramach dwóch ubiegłorocznych edycji, dzięki rządowym dotacjom, w gminach Elbląg, Mikołajki, Orzysz, Kętrzyn, Ełk i Olsztyn powstało 198 nowych miejsc dla dzieci w wieku do 3. roku życia. Łączna kwota dotacji przekazanych samorządom wyniosła ponad 933 tys. zł.

Do ełckiego budżetu na stworzenie 25 nowych miejsc opieki dla najmłodszych trafiło 116 tys. zł. Drugie tyle dołożył ratusz.

Dzięki temu w ełckich Ekoludkach istnieją już cztery grupy żłobkowe. Do tej najmłodszej zostało przyjętych 25 maluchów w wieku 2-3 lat.

Czy w mieście powstaną kolejne grupy żłobkowe, na razie nie wiadomo.
- Cały czas jest zainteresowanie rodziców i rozważamy taką możliwość. Ale najpierw chcemy sprawdzić, czy w tym budynku, w którym są już te cztery grupy żłobkowe, będzie możliwość stworzenia kolejnej - wyjaśnia Artur Urbański, zastępca prezydenta Ełku.

Wiele zależy m.in. od tego, ilu rodziców sześciolatków zdecyduje się na wysłanie swoich pociech do szkół. Obecnie w Ełku jest to zaledwie 7-8 proc. Znacznie więcej, bo aż 50 proc. rodziców pięciolatków decyduje się na wysłanie dzieci do zerówki do oddziałów przy szkołach.