Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco
Czytaj też: Jakie kredyty mieszkaniowe biorą Polacy
Właściciel terenu wypowiedział umowę dzierżawcy. Na dodatek okazało się, że umowy, które podpisali kupcy nie mają żadnej mocy prawnej.
Bazar należy do firmy budowlanej Jaz-Bud, która kilka lat temu wydzierżawiła teren spółce jawnej Bazar Włókniarz. Mańkowski. Umowa została jednak zerwana. Jaz-Bud zarzuca Mańkowskiemu, że ten notorycznie nie płacił za dzierżawę.
- Nie ukrywam, że zaległości istnieją, ale firma Jaz-Bud ma wobec mnie zobowiązanie z tytułu bezumownego korzystania z gruntu. To wszystko się wzajemnie rekompensuje - twierdzi Emil Mańkowski.
Bez względu na to, która ze stron wygra ten spór (sprawa jest w sądzie), najbardziej stracą na tym kupcy. - Byliśmy u prawników.
Umowy między nami a Mańkowskim zostały tak sprytnie skonstruowane, że nigdzie nie ma mowy o tym, że jesteśmy poddzierżawcami, a teren należy do firmy Jaz-Bud - tłumaczy Andrzej Giemza, który na bazarze prowadzi punkt usług finansowych. - Zamierzamy pójść z tym do prokuratury.
Bartosz Markowski, pełnomocnik ds. prawnych w firmie Emila Mańkowskiego mówi, że aby umowy między kupcami, a reprezentowaną przez niego spółką miały objąć również Jaz-Bud, trzeba było już na wstępie podpisać umowy trójstronne. Tak się jednak nie stało.
Do tematu wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?