Firmę stworzyli od podstaw, według wszelkich reguł i dostępnej wiedzy. Chodziło o to, żeby rośliny były jak najbardziej dorodne i by dało się na tym jak najwięcej zarobić.
Wyprodukowali truciznę, która dotarła przynajmniej do kilkuset suwalczan. Prokuratura sporządziła właśnie akt oskarżenia w tej sprawie.
Dwaj mieszkańcy Suwałk oraz jeden Malesowizny (gm. Jeleniewo) mogą teraz spędzić w więzieniu wielu lat.
Szczegóły w internecie
To był początek ubiegłego roku, kiedy dwaj suwalczanie - Michał K. oraz Kamil Ch. postanowili zrobić jakiś interes. Jeden miał około trzydziestu lat, drugi był nieco młodszy. Wcześniej organom ścigania specjalnie znani nie byli. Uznali, że najszybciej można się dorobić na narkotykach. Nie wiedzieli jednak, jak się do tego zabrać.
Trafili na Dariusza D. z Malesowizny. Ten zapalił się do przedsięwzięcia i zaoferował do uprawy należącą do niego ziemiankę. Wspólnicy solidarnie partycypowali w kosztach zakupu nasion oraz tego wszystkiego, co potrzebne, by jak najlepiej rosły.
Kupili m.in. aparaturę, która zapewniała roślinkom cieplarniane warunki. Mieli też rozpisane co do minuty dyżury, kto i kiedy miał uprawy doglądać.
Organom ścigania udało się ustalić, że wyrosło im 70 roślin. Pewnie byłoby więcej, gdyby w końcu nie wpadli.
Kilkudziesięciu dilerów
Po dalszej przeróbce marihuana trafiała na suwalski rynek. Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy prokuratury, mówi, że w tej sprawie trwa jeszcze jedno śledztwo dotyczące dilerów "towaru" wyprodukowanego w Malesowiźnie. W kręgu podejrzanych może znaleźć się nawet kilkadziesiąt osób.
Choćby z tego wynika, że proceder rozpowszechniony był na bardzo dużą skalę. Michał K., Kamil Ch. oraz Dariusz D. zarobili też sporo pieniędzy. Ile dokładnie, tego prokuratura ujawnić nie chce. Dlatego by nie zachęcać innych amatorów łatwego zysku. Jeden gram marihuany kosztuje jednak nie mniej niż kilkadziesiąt złotych.
Grozi nawet dożywocie
Trzej mężczyźni przyznali się do winy. W związku z tym przebywają na wolności. Wkrótce jednak zasiądą na ławie oskarżonych. Najniższa kara w tym przypadku to 3 lata pozbawienia wolności. A najwyższa - dożywocie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?